Duchowny twierdzi, że rakiety Hezbollahu o zasięgu 70 kilometrów "przemieniły miasta na północy Izraela w wymarłe". Po chwili przypomina, że Iran dysponuje rakietami o zasięgu 2 tysięcy kilometrów. - Bush i Olmert winni zdawać sobie sprawę, że igranie z islamem to jak zabawa ogonem tygrysa - dodaje na koniec Chatami. Chatami jest jednym z najważniejszych irańskich duchownych. Zasiada we wpływowym Zgromadzeniu Ekspertów, wybierającym duchowego przywódcę kraju. Zazwyczaj przewodniczy też głównym piątkowym modłom w Teheranie.