Do protestu wezwały największe hiszpańskie związki zawodowe CC.OO i UGT. Według organizatorów, w protestach wzięło udział ok. 80 tysięcy osób. - Mieszkańcy miasta przyłączyli się do marszu przeciwko nadużyciom amerykańskiej firmy, która chce pozbawić pracy tysiące rodzin, i to po otrzymaniu ponad 60 mln euro subwencji rządowych w ciągu ostatnich lat - oświadczyli liderzy związkowi Jose Maria Fidalgo i Candido Mendez. W wyniku zamknięcia zakładów w Kadyksie, pracę może stracić 1600 osób zatrudnionych bezpośrednio w firmie oraz ponad 2 tys. osób z firm kooperujących. Dyrekcja koncernu Delphi uzasadnia zamknięcie fabryki i kłopotami finansowymi. Zgodnie z komunikatem firmy, straty w zakładach w Kadyksie wyniosły 150 mln euro w ciągu ostatnich 5 lat.