To aż ponad 10 procent więcej, niż przed ostatnimi wyborami prezydenckimi 5 lat temu. Na razie w sondażach wyraźnie króluje faworyt prawicy Nicolas Sarkozy, na którego chce glosować aż blisko 1/3 Francuzów. Kandydatka socjalistów Segolene Royal ma poparcie około 20 procent ankietowanych . Tuż za nią jest centrysta Francosi Bayrou. Specjaliści podkreśla jednak, że te kolejność mogą zmienić w ostatniej chwili właśnie głosy niezdecydowanych.