Nowo powołanej Dyrekcji Informacji Wewnętrznej (francuski skrót DRI) obok antyterrorystycznej policji sądowej będą podlegać wszyscy agenci Dyrekcji Kontroli Terytorialnej (DST), służba kontrwywiadowcza i wywiad. - Reorganizacja zagwarantuje komplementarność w działaniu i niezawodną łączność. W ten sposób zdołamy skonsolidować walkę z terroryzmem we Francji - powiedziała pani Alliot-Marie podczas wizyty w jednym z nowych lokali departamentu na przedmieściach Paryża. Alliot-Marie obejrzała tam materiały i broń skonfiskowane na początku miesiąca w tajnym lokalu baskijskiej organizacji terrorystycznej ETA w Cahors, wykrytym przez francuski kontrwywiad. W lokalu aresztowano głównego specjalistę ETA od przygotowywania bomb-pułapek Ignacio Iruretagoyena Lanzę. Nowa służba antyterrorystyczna zacznie działać w całej pełni poczynając od przyszłego roku. Będzie miała 5.000 agentów. Cały wywiad i kontrwywiad we Francji zatrudnia 14.000 osób. Do zadań tej służby oprócz walki z terroryzmem będzie należeć wywiad gospodarczy, ochrona dóbr narodowych, "analiza ruchów i wydarzeń społecznych oraz procesów zachodzących w społeczeństwie". Zreformowanie wywiadu i kontrwywiadu polecił szefowej MSW prezydent Nicolas Sarkozy. Część francuskich mediów krytykuje nową służbę, nazwaną "wielkimi uszami rządu", jako "powołanie policji politycznej" lub "francuskiej FBI". Prawicowy dziennik "Le Figaro" komentuje z zadowoleniem zmiany w MSW jako "dostosowanie służb wywiadowczych do nowych zagrożeń".