Francja: Afera na szczytach władzy
Znany dziennikarz Rene Dossiere w książce "Ukryte pieniądze Pałacu Elizejskiego" ujawnia, że prezydent Chirac wypłaca na czarno część pensji pracowników Pałacu Elizejskiego. Czyżby sam szef francuskiego państwa był zwolennikiem "pracy na czarno"?
/
ma do dyspozycji tzw. "czarną kasę" i nikomu nie musi się tłumaczyć, na co ją przeznaczył.
To właśnie z tych pieniędzy pochodzą premie, które są wypłacane najwierniejszym współpracownikom i bynajmniej nie są to kwoty symboliczne. W roku ubiegłym ich wysokość sięgnęła 7 milionów euro.
Prezydent Francji Jacques Chirac, który po majowych wyborach ustąpi ze stanowiska, w drugiej połowie czerwca może zostać przesłuchany w sprawie fikcyjnych etatów i nadużyć finansowych z czasów, gdy był merem Paryża.