Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Ekspert: Putin rozpoczął właściwą grę o Ukrainę

Od przemówienia Władimira Putina zaczęła się właściwa rosyjska gra o Ukrainę. Jest jasne, że Rosja stawia na wariant dwuwładzy na Ukrainie i rezerwuje sobie prawo utworzenia bezpośredniego protektoratu na Ukrainie. Nie będzie to protektorat włączony w skład Federacji Rosyjskiej, ale taki jak Naddniestrze czy Górny Karabach - podkreśla Robert Cheda, ekspert Fundacji Pułaskiego. - Ten protektorat będzie instrumentem stałego oddziaływania na Ukrainę, niezależnie od rozwoju wydarzeń. Jest to takie zabezpieczenie Rosji - dodaje.

Władimir Putin
Władimir Putin/AFP

 - Jeśli chodzi o dalsze kroki rosyjskie, bardzo niepokojąco zabrzmiała fraza Putina dotycząca wschodnich obwodów Ukrainy, gdzie przyznał wprost, że Rosja ingeruje w tamtejsze wydarzenia, co będzie oznaczało, że bardzo wygodnym dla Rosji byłby plan federalizacji Ukrainy, o którym strona rosyjska wspominała przed zaognieniem sytuacji na Ukrainie. Myślę, że Rosja dalej się nie posunie, aczkolwiek będzie to uzależnione od osiągnięcia kompromisu na tle umowy z 21 lutego pomiędzy Wiktorem Janukowyczem, a opozycją pod auspicjami ministrów spraw zagranicznych - akcentuje Robert Cheda.  - Tutaj Rosja uprawia niebezpieczną grę, bo z jednej strony tej umowy nie podpisała, a z drugiej posługuje się jej zapisami. Jest to wyraźne odbicie piłeczki w stronę dyplomacji unijnej i NATO-wskie - dodaje.

 - Rosja w tej chwili dokładnie określiła swoje warunki negocjacyjne: powrót do umowy, likwidacja dwuwładzy, czyli jakaś ponowna instalacja, może nie Janukowycza, ale ludzi z jego otoczenia na Ukrainie, czy w składzie rządu, czy odbudowa frakcji regionów w parlamencie. To są różne rozwiązania i pod takimi warunkami Kreml będzie przystępował do negocjacji, ale będzie występował - proszę zauważyć - jako gwarant jedności Ukrainy, bo wyraźnie mówił, że chce z całą Ukrainą mieć dobrosąsiedzkie relacje - podkreśla ekspert. 

Według Chedy, dodatkowym straszakiem jest groźba wypowiedzenia wszystkich umów gospodarczych i politycznych z władzami nieuznawanymi przez Rosję w Kijowie. To na pewno będzie dotyczyć tej 15-miliardowej pożyczki, prawdopodobnego powrotu cen gazu do pułapu sprzed obniżki i egzekucja długów ukraińskich.

  - To było bardzo jasne przedstawienie rosyjskiego stanowiska, do którego mają się ustosunkować dyplomacje państw zachodnich. Nie nazwałbym tego groźbami. To są kwestie, które mają na nieszczęście podstawy prawne w relacjach rosyjsko-ukraińskich - podsumowuje ekspert.

PAP

Zobacz także