Egipt: Zamieszki podczas demonstracji Koptów w Kairze. 19 zabitych
Co najmniej dziewiętnaście osób, w tym trzej żołnierze, poniosło śmierć podczas demonstracji egipskich Koptów, protestujący przeciwko niedawnemu atakowi na jeden z kościołów. Demonstranci starli się w niedzielę w Kairze z siłami bezpieczeństwa.
Niektóre źródła twierdzą, że to cywile pierwsi otworzyli ogień. Tymczasem Koptowie oskarżają siły bezpieczeństwa o otwarcie ognia do tłumu demonstrantów.
Starcia zaczęły się w chwili, gdy tysiące Koptów, którzy domagali się położenia kresu prześladowaniom religijnym w Egipcie dotarło pod gmach telewizji w Kairze. Niektórzy demonstranci rzucali butelki z płynem zapalającym.
Wojskowi strzegący budynku przystąpili do odpierania demonstrantów. Interwencja wojska spotkała się z kontratakiem ze strony tłumów. W kierunku żołnierzy poleciały kamienie. Taka jest wersja wydarzeń według przedstawicieli sił bezpieczeństwa.
Zaprzeczają jej w rozmowach z dziennikarzami przedstawiciele demonstrantów.
Chrześcijanin Musab Abdelmesih powiedział agencji EFE, że demonstracja przed siedzibą telewizji miała pokojowy charakter i dopiero interwencja wojska zmieniła sytuację.
Associated Press pisze, że wielotysięczna demonstracja Koptów, zmierzająca do gmachu telewizji, została zaatakowana przez cywilów i że nie wiadomo na razie, kim byli napastnicy. Dostęp do gmachu telewizji zablokowały siły bezpieczeństwa.
Agencja AFP poinformowała, że w niedzielę późnym wieczorem w centrum Kairu doszło do starć na kije i kamienie między Koptami a muzułmańskimi radykałami. Starcia wybuchły w pobliżu szpitala, gdzie leżą ranni podczas wcześniejszej demonstracji chrześcijanie.
Premier Egiptu Essam Szaraf potępił akty przemocy i stwierdził, że inspirują je "niszczycielskie siły", których celem jest doprowadzenie do religijnych konfliktów i chaosu w kraju.
Chrześcijanie, którzy stanowią ok. 10 proc. 80-milionowej ludności Egiptu, oskarżają muzułmańskich radykałów o zdemolowanie w zeszłym tygodniu kościoła w prowincji Asuan. W niedzielę wyszli na ulice Kairu, żądając dymisji gubernatora Asuanu, który - jak twierdzą - nie zadbał o ochronę świątyni. Zobacz, co się dzieje na ulicach Kairu. Na żywo: Al Jazeera oraz Al Arabiya