Dzień wcześniej ponad 270 policjantów, prokuratorów oraz funkcjonariuszy policji podatkowej przeprowadziło rewizję w monachijskiej centrali koncernu oraz trzydziestu innych biurach Siemensa. Śledztwem objęto dziesięciu aktualnych bądź byłych pracowników koncernu oraz dwie inne osoby. Trzech zatrzymanych złożyło wyjaśnienia, które potwierdziły podejrzenia. Obecnie wyjaśniana jest sprawa, czy zdefraudowane pieniądze wykorzystywano jako łapówki. Nieprawidłowości dotyczą likwidowanej obecnie sieci telefonicznej Com. Oskarżeni podejrzani są o transferowanie za pomocą fikcyjnych firm finansowych środków za granicę. Jak zaznacza agencja dpa, decydujące z punktu widzenia koncernu jest to, czy oskarżeni wzbogacali się na własną rękę czy też wręczali łapówki w zamian za zlecenia za granicą. W tym kontekście wymienia się Grecję i Szwajcarię - podaje dpa.