Pacjent, 27-letni mężczyzna cierpiący na deformację twarzy z powodu nerwiakowłókniakowatości, czuje się "dobrze" - poinformował we wtorek lekarz ze szpitala w Creteil w rejonie Paryża. O operacji poinformowała również francuska prasa. Przeszczepu dokonano pacjentowi cierpiącemu na nieuleczalną chorobę Recklinghausena, znaną też pod nazwą nerwiakowłókniakowatości, która deformuje guzami twarz w podobny sposób jak bohaterowi filmu Davida Lyncha "Człowiek-słoń". Operacja trwała około 15 godzin. Choremu przeszczepiono nos, usta i podbródek, podobnie jak było w przypadku pierwszej takiej transplantacji, której rok temu poddano kobietę ze zmasakrowaną przez psa twarzą. Według dziennika "Le Parisien" tym razem pacjentowi przeszczepiono też częściowo policzki. Pierwszy przeszczep, przeprowadzony 27 listopada 2005 roku w Amiens obejmował nos, usta i podbródek. W kwietniu 2006 roku częściowy przeszczep twarzy otrzymał w szpitalu w Xijing w Sianie chiński wieśniak poturbowany przez niedźwiedzia. Zespół profesora Laurenta Lantieriego, który przeprowadził najnowszą transplantację twarzy otrzymał zgodę i finanse na przeprowadzenie pięciu operacji tego typu w ciągu trzech lat. O zgodę na dalszych pięć przeszczepów wystąpiła też ekipa profesora Bernarda Devauchelle'a, który przeprowadził pierwszą taką operację. W końcu października zgodę na przeprowadzenie pierwszego na świecie pełnego przeszczepu twarz dostała ekipa brytyjskich chirurgów z zespołu prof. Petera Butlera. Butler, który jest specjalistą od chirurgii rekonstrukcyjnej, pracuje nad tym projektem już od blisko 14 lat. W grudniu 2005 r. dostał już zgodę na wstępną selekcję pacjentów zdolnych psychicznie do przejścia takiej operacji.