Odkrycie wzmogło obawy, że wciąż pozostający na wolności terrorysta numer jeden może posunąć się do ataku przy użyciu broni masowego rażenia. Uran i cyjanidy odkryto w kompleksie podziemnych tuneli pod dawną bazą Al-Kaidy w pobliżu lotniska pod Kandaharem. Gdy w ubiegłym miesiącu oddziały pasztuńskiego pospolitego ruszenia zdobyły tę bazę, mudżahedini natknęli się na składowisko niebezpiecznych substancji przechowywanych w setkach beczek, kadzi i metalowych skrzyń. Znaleziony materiał to uran 238, który może być wykorzystany do budowy bomby radiologicznej. Wraz z ładunkiem konwencjonalnym może doprowadzić do skażenia promieniotwórczego ogromnych obszarów. Amerykański wywiad podejrzewa, że uran dotarł do Al-Kaidy z Rosji, państw byłego Związku Radzieckiego, Chin i Pakistanu.