Czytali królewskie SMS-y
Londyńska policja zatrzymała wczoraj trzy osoby podejrzane o zakładanie podsłuchów telefonicznych w Clarence House, rezydencji następcy tronu, księcia Karola. Jednym z zatrzymanych jest znany reporter tabloidu "News of the World" Clive Goodman - donosi "Dziennik".
Zgodnie z wynikami śledztwa, podejrzani raczej nie podsłuchiwali rozmów prowadzonych na żywo. Natomiast monitorowali wiadomości pozostawione w pocznie głosowej i SMS-y otrzymywane przez członków rodziny królewskiej. Dzięki temu posiadali szczegółowe informacje dotyczące planów wyjazdów księcia.
Nie jest to pierwszy przypadek podobnego zatrzymania reporterów prasy brukowej. Najgłośniejszy taki przypadek miał miejsce w 1982 roku, kiedy mężczyźnie udało się wkraść do pałacu Buckingham i wejść do sypialni królowej w czasie jej snu.
Jak wiadomo, dotychczasowi "włamywacze" nie mieli złych zamiarów. Jednak zdołali pokonać wszystkie zabezpieczenia, co stwarza poważne niebezpieczeństwo dla członków rodziny królewskiej - informuje "Dziennik".