Informację o lądowaniu awaryjnym potwierdziła rzeczniczka lotniska Praga-Ruzyně Eva Krejci - czytamy na stronach czeskiego portalu idnes.cz. - Samolot wylądował bez żadnych problemów. Na płycie czekali już lekarze i straż pożarna. To normalna procedura w takich przypadkach - powiedziała Krejci. Maszyna wylądowała bezpiecznie dzięki drugiemu pilotowi. - Na lotnisko została wezwana pomoc medyczna, gdy okazało się, że jeden z członków załogi ma kłopoty ze zdrowiem - poinformowała Hana Hejskova, rzeczniczka linii Czech Airlines. - Niestety lekarze nie byli w stanie mu pomóc - dodała. Na pokładzie samolotu znajdowało się 46 pasażerów. Według Hejskovej piloci CSA są przygotowani na podobne kryzysowe sytuacje. - To był bardzo doświadczony, 55-letni pilot. Pracował dla Czech Airlines od 20 lat - powiedział Peter Smolik ze Stowarzyszenia Czeskich Pilotów. - Całej załodze lotu OK-777 trzeba wyrazić podziękowania za to, jak bardzo profesjonalnie i niezwykle poradziła sobie z tym wydarzeniem - oznajmiła rzeczniczka czeskich linii. Na razie nie są znane przyczyny śmierci mężczyzny.