- Nie można wymieniać Republiki Czeskiej wśród krajów, które wezmą udział - oświadczył rzecznik czeskiego resortu finansów Ondrej Jakob, cytowany przez agencję CzTK. Rzecznik podkreślił, że taką decyzję może podjąć jedynie rząd i że dotąd nie została ona podjęta. Po szczycie UE 8-9 grudnia Czechy dystansowały się od udziału we wsparciu Międzynarodowego Funduszu Walutowego, które - jak zapowiadano - miało w sumie wynieść 200 mld euro, z czego 50 mld euro przypada na kraje spoza wspólnej waluty. Czeski udział miałby wynieść ok 3,5 mld euro. W komunikacie po poniedziałkowej telekonferencji ministrów finansów UE podkreślono, że jest zgoda krajów strefy euro na zasilenie MFW sumą 150 mld euro w formie dwustronnych pożyczek. Jak głosi komunikat, "wolę udziału w procesie wzmocnienia zasobów MFW" wyraziły także cztery kraje spoza strefy euro: Czechy, Polska, Dania i Szwecja. Komunikat nie precyzuje jednak kwot, jakie mają wpłacić te cztery kraje. Wcześniej minister finansów Jacek Rostowski mówił w poniedziałek w wywiadzie dla radia RMF FM, że Polska udzieli Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu pożyczki rzędu 6 mld euro. "Mówimy o takim rzędzie wielkości. W tej chwili Narodowy Bank Polski pracuje nad szczegółami - powiedział. - Na pewno nie będzie to 10 mld".