Pasażer wzbudził podejrzenia o próbę zamachu. Po tym, jak samolot wylądował na lotnisku w Denver, natychmiast otoczyły go służby bezpieczeństwa. W obuwiu zatrzymanego nie znaleziono materiałów wybuchowych. Według źródeł agencji Associated Press prowadzący śledztwo dowiedzieli się, że mężczyzna zapytany o zapach dymu w toalecie zażartował, że próbował podpalić swoje buty. W 2001 roku zamachowiec Richard Reid próbował odpalić ładunki wybuchowe ukryte w obuwiu na pokładzie samolotu lecącego nad Atlantykiem. Przedstawiciele władz uważają obecnie, że katarski dyplomata nie próbował wyrządzić nikomu krzywdy. Sprawa jest nadal wyjaśniana. Władze USA zidentyfikowały pasażera jako Mohammeda al-Modadi, trzeciego sekretarza i wicekonsula w ambasadzie Kataru w Waszyngtonie. Na pokładzie samolotu było 157 pasażerów i sześciu członków załogi. Po incydencie port lotniczy w Denver pozostał otwarty; nie odwołano żadnych lotów. W Boże Narodzenie 2009 roku zatrzymano obywatela Nigerii, który w samolocie linii Northwest lecącym z Amsterdamu do Detroit próbował zdetonować materiały wybuchowe ukryte w bieliźnie.