Gdy ten odmówił, a kierownik sklepu skonfiskował fałszywkę, mężczyzna wpadł w szał - podała we wtorek amerykańska policja. Najpierw roztrzaskał o ladę terminal, a potem sięgnął po czytnik cen. Został aresztowany, ale nie miał przy sobie żadnego dowodu tożsamości i odmówił podania nazwiska. Przebywa w areszcie. Od 1969 roku najwyższy nominał w obiegu to 100 dolarów. Policja sądzi, że falsyfikat może pochodzić z duszpasterstwa w Dallas, które w ubiegłym roku rozprowadziło tysiące broszur religijnych ze zdjęciem prezydenta Grovera Clevelanda na miliondolarowym banknocie.