Bitwa w centrum Bagdadu
Do wymiany ognia doszło w poniedziałek w centrum Bagdadu między iracką policją a rebeliantami, którzy urządzili zasadzkę na dwa mikrobusy i uprowadzili 15 pasażerów.
Władze irackie informują, że co najmniej trzech policjantów zginęło, a czterech zostało rannych. Mikrobusy jechały przez sunnicką enklawę Fadhil w centrum Bagdadu, gdy niezidentyfikowani napastnicy zmusili je do zatrzymania, blokując ulicę trzema samochodami.
Pasażerów napastnicy zabrali do opuszczonego gmachu rządowego, znajdującego się w pobliżu - poinformowała policja. Mikrobusy jechały z dworca autobusowego w centrum miasta do wschodnich, szyickich dzielnic.
Kiedy na miejsce przybyły irackie siły bezpieczeństwa, wywiązała się strzelanina. Według policji, wojska USA zajęły pozycje w pobliżu, ale nie włączyły się do walki. Brak informacji o losie uprowadzonych pasażerów.
W sunnickiej enklawie Fadhil regularnie dochodzi do starć między tamtejszymi rebeliantami a siłami amerykańskimi i irackimi.
INTERIA.PL/PAP