Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Belgia: Król walczy o wyjście z impasu

Król Belgów Albert II, zwrócił się w niedzielę do flamandzkiego polityka Yves'a Leterme'a, któremu w lipcu powierzył misję tworzenia rządu, by podjął nowe rozmowy w celu znalezienia wyjścia z politycznego impasu.

/AFP

Ugrupowanie Leterme'a - Partia Chrześcijańsko-Demokratyczna i Flamandzka - wygrała w czerwcu wybory parlamentarne.

Król poprosił o wznowienie negocjacji między chadekami i liberałami, których ugrupowania są podzielone na obozy francusko- i flamandzkojęzyczne - podał w komunikacie pałac królewski. Sam Leterme poinformował, że przedstawił nowe rozwiązanie dla koalicyjnych sporów, ale nie podał żadnych szczegółów.

W piątek król zawiesił negocjacje belgijskich partii politycznych. Rozmowy trwały ponad dwa miesiące i nie przyniosły żadnych rezultatów. W ciągu weekendu Albert II przeprowadził szereg spotkań w cztery oczy z liderami różnych partii.

Od połowy lipca cztery partie toczyły rozmowy w sprawie stworzenia centroprawicowej koalicji: dawni sojusznicy - Flamandzcy Liberałowie i Demokraci (VLD) oraz waloński Ruch Reformatorski (MR), a także dwa ugrupowania dawnej opozycji, Partia Chrześcijańsko-Demokratyczna i Flamandzka (CD&V) oraz jej waloński odpowiednik Centrum Demokratyczno-Humanistyczne (CDH). Flamandzcy chadecy, którzy wygrali wybory, oprócz swojej siostrzanej partii po stronie walońskiej, muszą zaprosić do koalicji jeszcze jedno ugrupowanie.

Głównymi tematami negocjacji są kwestie dotyczące budżetu i polityki gospodarczej, a także żądania Flandrii w sprawie reformy funkcjonującego już od 40 lat w Belgii systemu federalnego.

Dopiero pod koniec tygodnia Leterme przedstawił stronie walońskiej listę żądań ze strony Flamandczyków. W czwartek wieczorem partie walońskie, które uczestniczą w rozmowach, przedstawiły swoją własną listę.

Wiele z punktów, które się na niej znalazły, jest nie do przyjęcia dla strony flamandzkiej, m.in. propozycja referendum dla prowincji flamandzkich znajdujących się w pobliżu Brukseli, w którym mieszkańcy zdecydowaliby, czy chcą przynależeć do Flandrii czy też do francuskojęzycznej Walonii. Innym pomysłem strony walońskiej, który oburza Flamandczyków, jest zmniejszenie przedstawicieli strony flamandzkiej w instytucjach dwujęzycznego regionu Brukseli, w którym większość mieszkańców jest francuskojęzyczna.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także