Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Amnesty International chce wyjaśniać śmierć talibów w twierdzy Kala Dżanga

Sojusz Północy pozwoli organizacji obrony praw człowieka, Amnesty International, na przeprowadzenie dochodzenia w sprawie śmierci kilkuset cudzoziemskich najemników podczas buntu w twierdzy Kala Dżanga koło Mazar-i-Szarif. Krwawo stłumiona rebelia rozpoczęła się w niedzielę po tym, jak jeńcom udało się przejąć broń od pilnujących ich strażników.

Przedstawiciele Sojuszu przyznają, że kilkaset osób zginęło w walkach podczas tłumienia buntu. Tymczasem fotograf Associated Press twierdzi, że w południowej części więzienia widział stos ciał z zawiązanymi rękami - co świadczy o tym, że doszło do egzekucji. W tłumieniu buntu w Kala Dżanga, Sojusz Północny wspierały brytyjskie i amerykańskie siły specjalne. CIA potwierdziło, że w akcji tej zginął amerykański agent - Johnny "Mike" Spann. Jest on pierwszym Amerykaninem, który zginął podczas akcji w Afganistanie. Z kolei do egzekucji 160 talibów przyznał się jeden z dowódców pasztuńskiej opozycji walczącej na południu Afganistanu. Powód - nie chcieli się poddać. Zbiorowej egzekucji dokonać miano na oczach amerykańskich wojskowych, którzy na próżno usiłowali jej zapobiec.

RMF

Zobacz także