Agresywny zając zaatakował parę emerytów
Austriackie radio podało dziś do wiadomości, że miejscowa policja musiała zastrzelić zająca, który rzucił się na parę emerytów, a następnie próbował atakować policjantów.
Zając ugryzł w nogę 74-letnią emerytkę, która wieszała pranie w ogródku. Kiedy pojawił się wezwany na pomoc jej mąż, zając rzucił się także na niego, a następnie na policjantów.
- Znamy przypadki byków, świń czy psów, które zrobiły się szczególnie agresywne. Ale zając - to pierwszy taki przypadek - powiedział rzecznik policji w Linzu, Alexander Niederwimmer.
Zastrzelonego 5-kilogramowego zająca wysłano do zbadania, by ustalić, czy nie chorował na wściekliznę.
Według miejscowego weterynarza Roberta Ferdiny'ego, wścieklizna jest mało prawdopodobna, ponieważ w rejonie Linzu nie notowano ani jednego przypadku od ponad 15 lat. Jego zdaniem "agresywność zająca mogła być związana z fazą dojrzewania, dodatkowo wzmocnioną wysokimi temperaturami", jakie zapanowały wiosną w Austrii.
INTERIA.PL/PAP