Według informacji przekazanych przez lokalne władze na konferencji na temat tragedii w Aurorze, pierwsze telefony o incydencie policja otrzymała o godzinie 00:39 lokalnego czasu. Szybka reakcja policji Półtorej minuty po otrzymaniu zgłoszenia funkcjonariusze byli na miejscu tragedii. Policja zatrzymała podejrzanego pod kinem. Mężczyzna miał przy sobie trzy sztuki broni - karabin, sztucer i broń krótką - poinformowano na konferencji. Zatrzymany to urodzony w 1987 roku James Holmes. 24-latek nie był wcześniej notowany karnie. Na swoim koncie ma jedynie mandat za przekroczenie prędkości. Policja, która przyjechała na miejsce zdarzenia, przeszukała kino i ewakuowała poszkodowanych w bezpieczne miejsca. Ranni zostali przewiezieni do okolicznych szpitali. Na konferencji przedstawiciel FBI oficjalnie podziękował za "szybką i zdecydowaną reakcję organów ścigania". Bilans ofiar Mężczyzna, który otworzył ogień w kinie, miał na sobie hełm, czarny ubiór, kamizelkę, ochraniacze na nogi, pachwiny i gardło, a także ochronne rękawice. Według informacji świadków sprawca miał przy sobie pojemnik, który przypominał kanister. Odkręcił go, a następnie rozległo się syczenie i w powietrzu pojawił się jakiś gaz. Następnie mężczyzna zaczął strzelać do zgromadzonych na sali widzów. Prawdopodobnie doszło również do kilku eksplozji Napastnik postrzelił 71 osób. 10 osób zginęło na miejscu, 2 zmarły w szpitalu. Mieszkanie-pułapka Po zidentyfikowaniu podejrzanego policja pojechała do mieszkania sprawcy. Okazało się, że w lokalu znajdują się materiały wybuchowe, a zaminowane mieszkanie przypomina pułapkę. Ewakuowano mieszkańców okolicy. Policjanci dostali się do środka za pomocą podnośnika. Rozbili okno położonego na trzeciej kondygnacji lokalu i przeszukali go zdalnie sterowaną kamerą. Unieszkodliwienie materiałów łatwopalnych lub wybuchowych może zająć kilka dni - zaznacza policja. Pomoc dla poszkodowanych Lokalne władze zaapelowały do poszkodowanych i ich rodzin o kontaktowanie się z policją za pośrednictwem specjalnej linii oraz adresu e-mail. Na konferencji zapewniono, że poszkodowani otrzymają pomoc, również finansową. Na miejscu przestępstwa pracowało 50 detektywów oraz 50 psychologów, którzy po strzelaninie udzielali wsparcia najbardziej potrzebującym. Zobacz nagranie z miejsca tragedii: