Nie ma dosyć koszykówki, ogląda finały NBA w TV i jak sam mówi, to go jeszcze bardziej nakręca do pracowania nad swoim warsztatem. W Miami ćwiczy egzekucję - dochodzenie do pozycji rzutowych, akcje z zasłonami, rzucanie. Chce być jak najlepiej przygotowany na wrześniowe mistrzostwa Europy.