Trener Witalija Kliczki zaznaczył, że jego podopieczny jest w optymalnej formie. Sam mistrz świata stwierdził natomiast, że walka z pewnością nie będzie łatwa, ale jak zaznaczył "jest pewny swoich umiejętności". - To nie będzie walka, to będzie bitwa - dodał. Na pytanie o swój osobisty stosunek do Adamka powiedział: - Lubię go, to miły facet, ale jest moim przeciwnikiem. Kliczko zapowiedział także, że ze względu na szczególny charakter walki, przygotował specjalne niespodzianki. W sobotę przekonamy się, co mistrz miał na myśli. Tomasz Adamek sprawiał wrażenie bardzo skoncentrowanego i skupionego. - Jestem przygotowany na to, aby zdobyć pas wagi ciężkiej. Wiem, że nie będzie łatwo, ale mój duch jest mocny i jestem na to gotowy - oznajmił pretendent do tyłu mistrza świata i podkreślił, że wchodząc na ring, zawsze wierzy w zwycięstwo. - To jest sport, wygrywa lepszy, przegrywa gorszy. Obecny na konferencji prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz zapewniał: - Jest stadion, będzie wspaniała walka. Zapytany o kwestię wydania przez policję opinii na temat bezpieczeństwa na stadionie, która ma być ogłoszona w połowie tygodnia, uspokajał: - Wszystko będzie dobrze. Jesteśmy w końcowej fazie procedury. Walka Kliczko vs. Adamek będzie z pewnością ogromnym wydarzeniem. 42 tysiące biletów zostało sprzedanych w rekordowym tempie, a gala będzie transmitowana na żywo w ponad 130 krajach. Już w środę w centrum handlowym Magnolia Park odbędzie się otwarty trening, w piątek natomiast oficjalne ważenie zawodników. Adamek ostatni trening ma w środę, resztę czasu poświęci na koncentrację, ponieważ - jak zauważył - zwycięstwo nie jest tylko kwestią mięśni, ale także umysłu. ANS