Śląsk rozpoczął przygotowania do sezonu
Piłkarze Śląska Wrocław rozpoczęli w poniedziałek przygotowania do nowego sezonu. Przed nimi dwa zgrupowania i najprawdopodobniej pięć spotkań kontrolnych. Już 14 lipca wrocławianie rozegrają swój pierwszy mecz w Lidze Europejskiej.
Jak poinformował rzecznik prasowy klubu Michał Mazur, przez najbliższe cztery dni zawodnicy będą trenować na własnych obiektach, a 17 czerwca wyjadą na pierwsze, tygodniowe zgrupowanie do Centralnego Ośrodka Sportu w Spale.
Na poniedziałkowych zajęciach nie pojawili się żadni nowi zawodnicy, nie wzięła w nich udziału także spora grupa wrocławskich piłkarzy. Na stadionie przy ul. Oporowskiej zabrakło Mariana Kelemena, Cristiana Diaza, Amira Spahicia, Dariusza Sztylki i Piotra Ćwielonga, którzy dostali od szkoleniowca zgodę na nieco późniejszy powrót z urlopów. Nie ćwiczyli także przechodzący rehabilitację po kontuzjach Łukasz Gikiewicz, Przemysław Kaźmierczak, Jarosław Fojut i Mariusz Pawelec, a także Antoni Łukasiewicz, którego jeszcze w poniedziałek czeka kontrolne badanie USG.
25 czerwca podopieczni trenera Oresta Lenczyka rozegrają swój pierwszy sparing, a już trzy dni później wyjadą na drugi obóz, tym razem do Chorwacji. - Po drodze Śląsk zatrzyma się w Bratysławie, gdzie rozegra kontrolny mecz z mistrzem Słowacji Slovanem Bratysława - dodał rzecznik.
2 lipca w Mariborze wrocławianie zagrają natomiast z mistrzem Chorwacji Dynamem Zagrzeb. Kolejne dwa spotkania kontrolne zaplanowano na 5 i 8 lipca, a rywale są obecnie w trakcie ustalania.
- Sparingpartnerzy mają być równie wymagający jak Slovan i Dynamo. Chcemy, by tak jak podczas zimowego zgrupowania na Cyprze, tak i teraz drużyna sprawdziła się w boju z silnymi rywalami, najlepiej reprezentującymi swoje kraje na arenie międzynarodowej. To będzie dobre przetarcie przed meczami Ligi Europejskiej - powiedział dyrektor sportowy Śląska Krzysztof Paluszek.
Do kraju wrocławianie wrócą 8 lipca, a tydzień później rozegrają pierwszy mecz w Lidze Europejskiej. Klub złożył już do UEFA komplet dokumentów związanych z występami w europejskich pucharach.
- Dokumentacja dotyczyła m.in. infrastruktury stadionowej. Teraz czekamy na wizytę delegata UEFA. Jesteśmy jednak spokojni. Analizowaliśmy już wymogi UEFA i spełniamy je wszystkie. Naszym zdaniem przy Oporowskiej moglibyśmy rozegrać nawet ostatni mecz przed fazą grupową Ligi Europejskiej - zaznaczyła dyrektor ds. organizacyjnych wrocławskiego klubu Małgorzata Korny.
Obecnie nie wiadomo jeszcze, kiedy delegat UEFA pojawi się we Wrocławiu.