ME-2012 - miasta rekrutują wolontariuszy
Cztery polskie miasta gospodarze Euro 2012 uruchomiły w poniedziałek specjalne portale internetowe poświęcone wolontariatowi w trakcie finałowego turnieju ME. W październiku za pośrednictwem portalu rozpocznie się rekrutacja trzech tysięcy wolontariuszy.
Gdańsk, Poznań, Warszawa i Wrocław planują zaangażowanie podczas mistrzostw tak zwanego wolontariatu miejskiego, który w odróżnieniu od wolontariuszy UEFA, pracować będzie poza tak zwanymi miejscami oficjalnymi, czyli stadionami czy strefami kibica.
- Portal www.wolontariatmiejski2012.pl będzie dostarczał wyczerpujących informacji na temat jednego z najważniejszych projektów organizacyjnych w ramach przygotowań do do Euro 2012 w Polsce. Naszym celem jest sprawienie, aby miasta były przyjazne zarówno dla przyjeżdżających kibiców jak i dla mieszkańców, którzy mogą się przecież spodziewać pewnych niedogodności - powiedział dyrektor Centrum Komunikacji Społecznej urzędu miejskiego w Warszawie Marcin Wojdat.
Wyjaśnił także, że portal będzie w łatwy i szybki sposób informował o zasadach rekrutacji, roli jaką będą pełnić i wymaganiach jakie muszą spełniać kandydaci. Znajdą się tam także aplikacje społecznościowe umożliwiające integrację w ramach grupy przyszłych wolontariuszy.
W październiku portal zostanie wzbogacony o specjalną sekcję poświęconą rekrutacji, która będzie służyła rejestracji elektronicznych zgłoszeń. Za pośrednictwem internetu możliwe będzie sprawdzenie stopnia znajomości języka obcego, zapraszanie wybranych osób na rozmowy kwalifikacyjne czy przydzielanie kandydatów do konkretnych zadań.
Rekrutacja zakończy się w pierwszym kwartale 2012 i po niej zaczną się rozmowy z wybranymi kandydatami. W maju przyszłego roku odbędą się szkolenia wolontariuszy, obejmujące szereg zagadnień ogólnych, jak choćby wiedza o turnieju Euro 2012 czy zasady udzielania pierwszej pomocy oraz sprofilowanych pod kątem konkretnych przyszłych zadań.
- Zależy nam, aby ten projekt był otwarty. Adresujemy go nie tylko do młodzieży, lecz do wszystkich, którzy spełniają podstawowe kryteria, także do osób starszych czy niepełnosprawnych. Mamy nadzieję, że ta akcja będzie pozytywnym bodźcem rozwoju wolontariatu sportowego.
Dlatego nie chcemy zakończyć jej tuż po wyjeździe gości. Planujemy przeprowadzenie zakończenia i podsumowania całej akcji w październiku 2012 roku. Służyć to będzie także zebraniu przydatnych w przyszłości doświadczeń - wyjaśniła kierująca projektem w urzędzie miasta Marta Dermańska.
Projekt wolontariatu miejskiego zakłada, że ochotnicy będą służyć pomocą gościom i mieszkańcom na lotniskach, dworcach, w pobliżu stadionu, Strefy Kibica, na ulicach, parkingach podmiejskich a nawet w placówkach medycznych czy posterunkach policji, gdzie będą pełnić rolę tłumaczy.
Z trzech tysięcy miejskich wolontariuszy w Warszawie zaangażowanych będzie około tysiąca osób. Właśnie w stolicy spodziewana jest największa liczba gości, z uwagi na fakt, że właśnie tu, na największym z polskich stadionów odbędzie się aż pięć meczów - trzy grupowe, ćwierćfinał i półfinał.
Jak tłumaczy prezes koordynującej wspólną akcję czterech miast spółki PL.2012 Marcin Herra nie przypadkiem ostateczny dobór wolontariuszy odbędzie się w pierwszych miesiącach 2012 roku.
- Jak pamiętamy losowanie grup turniejowych odbędzie się w grudniu a od tego zależy ilu kibiców i z jakich krajów możemy się spodziewać w poszczególnych miastach.
Dziś zakładamy, że Warszawa może oczekiwać przyjazdu około 35 procent z ogólnej liczby miliona spodziewanych kibiców. Wiele jednak będzie zależało od tego, które drużyny trafią do konkretnych miast - powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w stołecznym ratuszu.
Prezes Herra podkreślił także, że współpraca czterech miast w dziedzinie wolontariatu może być przykładem korzystnego z wielu względów współdziałania samorządów. Jest to istotne także w wymiarze ekonomicznym - cztery miasta wspólnie przeprowadziły przetarg na budowę portalu, wspólnie opracowały jednolity plan szkoleń, wreszcie wspólnie wybiorą, zamówią i zakupią wyposażenie wolontariuszu.
- Wszystko to pozwala nie tylko na wprowadzenie jednolitych standardów we wszystkich miastach, ale i wydatnie obniża koszty - podkreślił.