Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Władimir Putin zwołał nadzwyczajne spotkanie Rady Bezpieczeństwa

Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział w poniedziałek, że tego dnia zapadnie decyzja ws. uznania przez Rosję niepodległości dwóch "republik ludowych" powołanych w Donbasie przez prorosyjskich separatystów. Szef rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) Aleksandr Bortnikow stwierdził podczas spotkania gremium, że sytuacja na terenie dwóch tzw. republik ludowych w Donbasie pogarsza się i stanowi zagrożenie dla życia mieszkańców.

Prezydent Rosji Władimir Putin
Prezydent Rosji Władimir Putin/Aleksey Nikolskyi/SPUTNIK Russia/East News

Putin wypowiedział się na naradzie Rady Bezpieczeństwa kraju. Jej celem - jak zapowiadał - jest określenie dalszych kroków ws. Donbasu. Wspomniał w tym kontekście o apelu przywódców "republik ludowych" do Rosji z prośbą o uznanie ich suwerenności i o analogicznym apelu rosyjskiego parlamentu. Jak mówił, Rosja rozważa uznanie ich niepodległości, ale nie anektując ich i dodając formalnie do własnego terytorium - podaje Reuters.

Na naradzie wypowiadali się przedstawiciele władz, którzy zasiadają w Radzie Bezpieczeństwa, w tym premier Michaił Miszustin, szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow, szefowie resortów siłowych i obu izb parlamentu Rosji. Większość apelowała o uznanie niepodległości Donbasu. 

Michaił Miszustin: Rosja analizowała ryzyka związane z podjęciem decyzji o uznaniu niepodległości Donbasu

Premier Rosji Michaił Miszustin powiedział, że Rosja analizowała ryzyka związane z podjęciem decyzji o uznaniu niepodległości Donbasu. Rząd już wiele miesięcy prowadzi przygotowania do reakcji na uznanie obu "republik ludowych" - mówił.

- Zrobimy wszystko, co możliwe, by zapewnić rozwój gospodarczy kraju - zapewnił szef rosyjskiego rządu.

Miszustin powiedział przy tym, że uważa za konieczne, by stanowisko Rosji przedstawić Stanom Zjednoczonym, a jeśli nie będzie postępu, uznać niepodległość "republik ludowych".

Również szef Służby Wywiadu Zagranicznego (SWR) Siergiej Naryszkin powiedział, że popiera propozycję o uznaniu niepodległości Donbasu, choć wspomniał o "ostatniej szansie" w postaci rozmów ze Stanami Zjednoczonymi.

Przedstawiciel Kremla: Ukraina i Zachód chcą zamrozić konflikt w Donbasie

Dmitrij Kozak, wiceszef administracji prezydenta Rosji Władimira Putina powiedział na naradzie rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa, że Ukraina i Zachód chcą zamrozić konflikt na wschodzie Ukrainy.

Kozak, który w administracji Putina odpowiada za kierunek ukraiński oświadczył, że jest jasne, iż Donbas "nie jest potrzebny" Ukrainie ani Zachodowi i że postęp procesu uregulowania jest najniższy od 2015 roku. 

Z kolei szef rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) Aleksandr Bortnikow powiedział, że sytuacja na terenie dwóch tzw. republik ludowych w Donbasie pogarsza się i stanowi zagrożenie dla życia mieszkańców.

Nadszedł czas, by uznać niepodległość Donbasu; Rosja powinna pójść na ten krok - przekonywała szefowa Rady Federacji (wyższej izby parlamentu Rosji) Walentina Matwijenko.

Ambasador Ukrainy: Nie zapomnimy Niemcom tej zdrady

Tymczasem agencja Reutera podaje, że kanclerz Niemiec Olaf Scholz ma po południu rozmawiać z prezydentem Rosji. Agencja powołuje się na rzecznika niemieckiego rządu.

Ambasador Ukrainy w Niemczech Andrij Melnyk oświadczył, że jego krajowi "nadal odmawia się tej broni, którą Niemcy mogą dostarczyć". - Jeśli strona niemiecka będzie nadal odmawiać, a rosyjskie wojsko rzeczywiście wkroczy na Ukrainę, Ukraińcy nigdy nie zapomną Niemcom tej zdrady - powiedział Melnyk telewizji BILD.

- Dzisiaj potrzebujemy nie tylko słów, wyrazów solidarności, potrzebujemy (też) broni do obrony - powiedział Melnyk. 

Sytuację na Ukrainie relacjonujemy NA ŻYWO tutaj

"Śniadanie Rymanowskiego w Polsat News i Interii": Groźba konfliktu na Ukrainie/Polsat News/Polsat News

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także