Największy skład ropy naftowej na Krymie w płomieniach. Ukraina zaatakowała
Atak ukraińskich dronów na największy skład ropy naftowej na okupowanym przez Rosję Krymie. Terminal stanął w płomieniach. W mieście wprowadzono stan nadzwyczajny.
Do zdarzenia doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek w okupowanym przez Rosjan mieście Teodozja na południowo-wschodnim wybrzeżu Krymu.
Atak na skład ropy naftowej
"Ostatniej nocy przeprowadzono udane uderzenie w należący do wroga morski terminal naftowy w tymczasowo okupowanej Teodozji na Krymie. Na terenie obiektu wybuchł pożar. Skutki uderzenia są obecnie ustalane" - poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
"Zadanie zostało wykonane przez jednostki Wojsk Rakietowych Sił Zbrojnych Ukrainy we współpracy z innymi pododdziałami Sił Obrony Ukrainy. Działania mające na celu osłabienie potencjału wojskowego i gospodarczego Federacji Rosyjskiej są kontynuowane" - dodano.
Ukraińskie media informują, że do ataku wykorzystano bezzałogowe statki powietrzne. Mieszkańcy informowali o wybuchach.
Rosyjskie władze okupacyjne potwierdziły, że w składzie ropy w Teodozji doszło do pożaru. Jak przekazano, w wyniku ataku nie było ofiar śmiertelnych ani osób poszkodowanych.
W mieście wprowadzono stan nadzwyczajny.
Ataki ukraińskich dronów
Astra, niezależny kanał na Telegramie, informuje, że skład w Teodozji, to największy terminal przeładunkowy produktów naftowych na Krymie. W sumie na półwyspie są dwa takie terminale, drugi znajduje się w Sewastopolu.
Ukraińskie media przypominają, że terminal w Teodozji był już celem ataków ukraińskich sił zbrojnych. W marcu 2024 roku również został zaatakowany dronami. Uszkodzony został wtedy główny rurociąg, wybuchł pożar.
Wcześniej terminal był atakowany w listopadzie i grudniu 2023 roku.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że w nocy rosyjska obrona powietrzna zestrzeliła 21 dronów, w tym 12 nad Krymem.
Agencja Unian przekazała, że w nocy z niedzieli na poniedziałek eksplozje było również słychać w pobliżu lotniska wojskowego w mieście Saki na Krymie. W tym samym czasie doszło do dużego pożaru w pobliżu lotniska wojskowego Belbek w pobliżu Sewastopola.
---
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!