Amerykański generał bez ogródek. Porównał Putina do zbrodniarza

Bartosz Kołodziejczyk

Oprac.: Bartosz Kołodziejczyk

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

Mocne słowa byłego dowódcy wojsk amerykańskich w Europie. W wywiadzie dla niemieckiego dziennika "Bild" gen. Ben Hodges porównał zachowanie Władimira Putina do działań Adolfa Hitlera. "Robi to, co robili naziści" - podkreśla wojskowy.

Były dowódca sił US Army w Europie, gen. Ben Hodges
Były dowódca sił US Army w Europie, gen. Ben HodgesMAREK MALISZEWSKI/REPORTEREast News

"Obecne zachowanie Putina przypomina mi Hitlera, który w ostatnich dniach III Rzeszy szkolił chłopców i starców dla Wehrmachtu" - twierdzi amerykański generał Ben Hodges.

Rosja. Władimir Putin jak Hitler. Mocne słowa generała

W wywiadzie dla niemieckiego "Bilda" sytuację tę nazwał "ironią losu". "Putin robi to, co robili naziści" - zaznacza były dwowódca sił amerykańskich w Europie.

Zapytany, czy uważa, że po mobilizacji wojska rosyjskie mogą jeszcze odwrócić losy wojny na Ukrainie Hodges odpowiedział, że "bez potężnego wsparcia artyleryjskiego, ci nowi żołnierze będą jedynie mięsem armatnim, siedzącym w zimnych, mokrych okopach tej zimy, podczas gdy siły ukraińskie będą posuwać się naprzód".

Hodges nie wyklucza, że może dojść do użycia broni jądrowej, "ale broń jądrowa jest najbardziej przydatna, gdy się jej nie używa. Ze względu na jej potencjał odstraszający".

Putin jak Hitler? Gen. Hodges: Jest zimny, jak lód

Zdaniem generała Putin jest "zimny jak lód", ale "nie jest szalony.  "Doskonale wie, że USA nie uniknęłyby wtedy pełnego zaangażowania w tę wojnę" - podkreśla.

"Zresztą: Rosyjscy generałowie też wiedzą, że po Putinie będzie przyszłość! Oni nie chcą spaść z urwiska jak Thelma i Louise (bohaterki filmu Ridleya Scotta, które w ostatniej scenie pędzą samochodem w stronę przepaści -red.)" - zaznacza.

Mocne słowa amerykańskiego generała to reakcja na orędzie wygłoszone przez Władimira Putina w środę 21 września. Rosyjski prezydent ogłosił w Rosji "częściową mobilizację". Zakłada ona wezwanie do służby wojskowej około 300 tys. rezerwistów.

Jak donoszą jednak niezależne media w Rosji, dekret podpisany przez Putina zawierał siedem a  nie sześć punktów. Ostatni został utajniony i - według ustaleń - zakłada mobilizację nie 300 tys. a miliona osób zdolnych do walki.

Władimir Putin a mobilizacja w Rosji

Dekret Putina o "częściowej mobilizacji" wywołał popłoch wśród wielu Rosjan. Na dzień przed planowanym orędziem - to zostało przełożone z wtorku 20 września - najczęściej wyszukiwanymi hasłami były sposoby na ucieczkę z kraju.

Nic dziwnego, w środę po orędziu prezydenta Rosji okazało się, że wszelkie bilety - we wszystkie "bezpieczne" kierunki zostały wykupione w zaledwie godzinę. W związku z zapowiadaną mobilizacją na ulice wielu rosyjskich miast wyszły tłumy niezadowolonych obywateli. Doszło do starć z milicją.

Decyzja o powołaniach na tyle rozwścieczyła Rosjan, że doszło także do ataków na lokalne komendy uzupełnień.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      "Wydarzenia": Koszmarny dzień dla frankowiczów. Kurs szwajcarskiej waluty przebił barierę 5 złotych
      "Wydarzenia": Koszmarny dzień dla frankowiczów. Kurs szwajcarskiej waluty przebił barierę 5 złotychPolsat NewsPolsat News
      Przejdź na