Życie na pokaz, czyli moda na bloga
Blogowanie jest w modzie i dlatego każdy, kto nie chce pozostać w tyle, pisze swój internetowy pamiętnik. Badania wykazały, że co sekundę powstaje w internecie nowy blog i co sekundę przybywa 2,5 wpisu w blogach już istniejących. Piszą je wszyscy: młodzi, starzy, lekarze, bezrobotni, a coraz częściej także politycy.
Jeszcze kilka lat temu pisało się pamiętniki. Skrzętnie chowane przed rodziną zeszyty zawierały najskrytsze myśli i przeżycia. Ich pisaniem zajmowały się przede wszystkim dorastające dziewczyny, pisząc o pierwszej miłości, zauroczeniu, pocałunku. Teraz zeszyty odeszły do lamusa, a nastała epoka blogów.
O wszystkim i o niczym
W internetowych blogach można przeczytać o wszystkim: o pracowitych dyżurach lekarza z Warszawy, o nudnym dniu w szkole i nauczycielce, która kolejny raz "czepiała" się gimnazjalisty z Poznania, o młodej matce, która pisze, że macierzyństwo nie jest wcale takie wspaniałe, jak wszyscy twierdzą, no i o fantazjach erotycznych 18-latki.
Pamiętnik pisało się dla siebie, bloga pisze się dla innych, bo częstość odwiedzin danego bloga świadczy o jego atrakcyjności. Im blog bardziej oryginalny, tym więcej osób go czyta i komentuje. I o to chodzi. Tworzą się grupy, które codziennie czytają danego bloga, wymieniają się opiniami, dyskutują, a po jakimś czasie nawet spotykają w "realu".
Co nowego w firmie?
W Stanach Zjednoczonych popularne są blogi prowadzone przez firmy. Można na nich przeczytać informacje o najnowszych produktach i nowinkach. Pewna firma produkująca jogurty zamieszczała na swoim blogu informacje o tym, co słychać u krów dających mleko oraz co nowego wykluło się na farmie.
Blogi do promowania swoich produktów wykorzystuje Microsoft. Firma zatrudniła do tego osobną grupę osób, których zadaniem jest tylko pisanie blogów. Jest to doskonała promocja produktów firmy, bo użytkownicy mogą nawiązać bezpośrednią relację z konkretną osobą, bez konieczności spotykania się. Takie blogi odnotowują dużą liczbę odwiedzin. Dzięki nim firma zachęca do wyrażania swojej opinii na temat produktów czy komentowania nowości.
Niektóre przedsiębiorstwa wręcz sugerują swoim pracownikom pisanie blogów. Jest to dosyć kontrowersyjne, bo w takiej sytuacji każdy pracownik musi się podpisać, co w oczywisty sposób uniemożliwia pisanie szczerze o wszystkim, co dzieje się w firmie.
Pewna angielska sekretarka została zwolniona z pracy, gdyż jej szefowie uznali, że w swoim blogu pisała oszczerstwa na temat firmy. Kobieta nie podpisywała się pod blogiem, ale umieściła tam zdjęcie, dzięki któremu została rozpoznana.
Politycy też blogują
Coraz popularniejsze jest pisanie blogów przez polityków. Swojego bloga ma George Bush, Segonele Royal, Wesley Clark czy Howard Dean. Za granicą blogi polityków to podstawowy sposób komunikowania się z wyborcami. Polscy politycy są jeszcze w tyle w stosunku do swoich kolegów z zagranicy, ale sytuacja powoli zaczyna się zmieniać. Swoje pamiętniki w sieci mają między innymi Kazimierz Marcinkiewicz, Marek Siwiec czy Paweł Graś z PO.
Modę na politycznego bloga zapoczątkował jednak Ryszard Czarnecki - europarlamentarzysta Samoobrony. Swoją przygodę z blogami zaczął on już w 2004 roku i może się pochwalić 50 tysiącami odsłon dziennie. Trzeba przyznać, że poseł Czarnecki jest bardzo sumienny. Nowe wpisy w jego pamiętniku pojawiają się codziennie.
Blog posła Czarneckiego jest źródłem wielu sensacyjnych informacji. To właśnie tam zaraz po powrocie polskich piłkarzy z mistrzostw świata można było przeczytać, że trener Paweł Janas poda się do dymisji. Informacje, że Tomasz Lis będzie musiał opuścić telewizję Polsat, a na jego miejsce wkroczy Dorota Gawryluk, także pochodzą z bloga Czarneckiego. Europarlamentarzysta opisał także kulisy tajnego, domniemanego spotkania szefa TVP Bronisława Wildsteina z Andrzejem Lepperem, którego tematem miał być sposób wyboru przedstawiciela Samoobrony w zarządzie TVP. Większość tych informacji została zdementowana, ale fakt, że te informacje ujrzały światło dzienne świadczy o popularności bloga Czarneckiego.
Nadchodzi nowa jakość
Jednak blogi już niedługo mogą odejść w zapomnienie, bo w sieci coraz częściej pojawiają się vlogi i moblogi. Vlogi to krótkie filmiki ilustrujące najciekawsze zdarzenia z życia autora. Natomiast Moblogi to strony WWW, na które ich użytkownicy mogą za pomocą komórki wysłać zdjęcie zrobione aparatem. W Polsce jeszcze niewiele osób decyduje się na umieszczenie w sieci vloga czy mobloga, ale za granicą jest to bardzo popularne. Moblogi promują polscy artyści - zespół Sistars, Patrycja Kosiarkiewicz, Sidney Polak. Na ich stronach możemy znaleźć zarówno zdjęcia z koncertów, studia nagraniowego jak i z życia prywatnego.
Nie wiadomo skąd się wziął fenomen blogów. Psychologowie twierdzą, że jest to związane z tym, że dzięki blogowi możemy wykreować siebie tak, jak chcemy. Nikt przecież nie sprawdzi, kto siedzi po drugiej stronie komputera, czy przedsiębiorcza bizneswoman, czy może po prostu zwykła zakompleksiona urzędniczka.