"Nie popuszczę nawet politykom"
Konrad Kornatowski zasiadł wczoraj w gabinecie komendanta głównego. "Super Express" jako pierwszy rozmawiał z najważniejszym policjantem w Polsce.
Co pan zrobi, gdy polityk z rządu okaże się piratem drogowym? Wczoraj opisywaliśmy historię ministerialnego kierowcy, który wioząc Przemysława Gosiewskiego, ewidentnie złamał prawo.
Każdy, kto łamie prawo, musi pamiętać, że czeka go kara. Niezależnie kim jest. Wczoraj we Wrocławiu policjanci ustalili, że pijany prokurator staranował trzy samochody i uciekł z miejsca kolizji. Po kilku godzinach został zatrzymany. Odpowie za to, co zrobił.
I tak były prokurator zaczyna pracę w policji od ścigania... prokuratorów.
Tak się złożyło. Wobec prawa wszyscy są równi.
Co pan zrobi, jeśli przełożony wszystkich prokuratorów, minister Zbigniew Ziobro, zasugeruje panu kandydata na stanowisko szefa CBŚ albo komendanta wojewódzkiego?
Ale ja znam ministra Ziobrę i wiem, że tak nie zrobi. Zawsze jestem otwarty na dyskusje z różnymi osobami i środowiskami, ale w sprawach kadrowych moim zwierzchnikiem jest szef MSWiA Janusz Kaczmarek.
Jakie są wady i zalety polskiej policji?
Największa jej siłą są policjanci. Zarówno młodzi, świetnie wykształceni, jak i ci starsi, niezwykle doświadczeni. Cieszy mnie też zaufanie społeczne, jakie ma policja. Martwi mnie natomiast to, że policjanci są źle wynagradzani, pracują często w obskurnych komisariatach i dysponują starym, zużytym sprzętem. Dlatego dobrze się stało, że Sejm przyjął kilka tygodni temu ustawę o modernizacji, która gwarantuje przez trzy kolejne lata podwyżki płac i zakupy nowoczesnego sprzętu.
9 marca policjanci chcą zorganizować protest. Zamiast wypisywać mandaty, będą tylko pouczać łamiących prawo. Inni funkcjonariusze zaplanowali tego dnia oddać krew. Zabraknie ich więc na ulicach. Ma pan jakiś pomysł, aby powstrzymać protest?
Wiem, że policjanci nie są zadowoleni, że cała podwyżka została skierowana w uznaniowy dodatek. Rozumiem, że chcą, aby wzrosła ich pensja zasadnicza, To zagwarantować ma im większą stabilizację. Umówiłem się już na rozmowę o tym z ministrem Kaczmarkiem.
Założy pan mundur?
Nie. Pozostanę, podobnie jak mój poprzednik, cywilnym komendantem. Ostatnio nosiłem mundur w... harcerstwie" - mówi nowy szef policji w rozmowie z "Super Expressem".