Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Janik: za dysproporcję społeczną się płaci

Ze wzrostu gospodarczego trzeba przeznaczyć coś na zmniejszenie dysproporcji społecznych (...), bo za dysproporcję społeczną się płaci - mówi o podatkowych pomysłach SLD Krzysztof Janik, gość Faktów RMF.

/RMF

Tomasz Skory: Spotkał się pan w ubiegłym tygodniu z ministrem finansów Mirosławem Gronickim, żeby przekonać go do podatkowych pomysłów SLD. Do rozmowy mieliście wrócić i co?

Krzysztof Janik: Cały czas bardzo intensywnie pracujemy. Jestem bardzo wdzięczny panom i paniom z Ministerstwa Finansów, którzy robią różne przeliczenia. Nie ma jeszcze efektu finalnego i nie mogę powiedzieć, jak to będzie wyglądało. My przyjęliśmy jedno ważne założenie, które chcę podkreślić - nie ma tu naruszenia budżetu państwa. Poruszamy się w obszarze 63 miliardów złotych, które stanowią dochód z podatku indywidualnego płaconego przez obywateli. Tu chcemy dokonać pewnych przesunięć, żeby ulżyć nieco najuboższym.

Tomasz Skory: Jak te przesunięcia bez naruszania budżetu pogodzić z oświadczeniem ministra finansów, w którym mówi, że nie poprze projektów typu "komuś zabierzemy, komuś damy"?

Krzysztof Janik: Minister jest gwarantem pewnej stabilności. My nie pracujemy wspólnie nad jakimś projektem. Projekt jest nasz, a resort finansów na naszą prośbę robi nam obliczenia. To jest przysługa.

Tomasz Skory: Ale robi je z poczuciem wewnętrznego sprzeciwu.

Krzysztof Janik: O to proszę zapytać ministra Gronickiego i jego podwładnych.

Tomasz Skory: Ale według pańskiej terminologii, z tego, co mówi minister Gronicki wynika, że on może to wam policzyć, ale i tak tego nie wprowadzi.

Krzysztof Janik: To nie minister Gronicki wprowadza podatki, a Sejm Rzeczypospolitej. Każdy minister finansów, w tym także minister Gronicki, jest odpowiedzialny za stabilność finansów publicznych. My jej nie chcemy naruszyć, ale jesteśmy też odpowiedzialni za realizacją pewnych przedsięwzięć, które będą dobrze służyć społeczeństwu. Dzisiaj 11,8 proc. naszego społeczeństwa żyje poniżej minimum egzystencji. Ich miesięczny dochód na głowę nie przekracza 300 zł.

Tomasz Skory: Ale wszyscy, nie tylko 11,8 proc, wiedzą, że SLD, którym pan kieruje, mógł te posunięcia przeprowadzić przez 3 ostatnie lata, a zaczyna to robić teraz, kiedy jego wpływ na rząd jest symboliczny.

Krzysztof Janik: Informuję, że w zeszłym roku baza podatku PIT-owskiego nie przekraczała 58 miliardów. Wzrost gospodarczy przynosi wzrost bazy podatkowej i tu jest pewne pole manewru.

Tomasz Skory: Przyszedł czas na janosikowanie - janikowanie?

Krzysztof Janik: Przyszedł czas na to, żeby nie powtórzyć błędu z 1997 roku. Kiedy oddawaliśmy władzę, także mieliśmy wzrost gospodarczy. Z tego wzrostu trzeba przeznaczyć coś na zmniejszenie dysproporcji społecznych, wyciągnąć z dołka tych najbiedniejszych. Tu nie chodzi o janosikowanie.

Tomasz Skory: Czy lewicowe wsparcie w rządu w parlamencie jest w stanie zmusić rząd do przeprowadzenia takich rozwiązań podatkowych, które promowałyby tych najuboższych. Zastanawiam się, bo minister Gronicki mówi: "w expose premiera tego nie było".

Krzysztof Janik: Jest to w oficjalnym dokumencie: "Strategia podatkowa", przyjętym przez rząd. Natomiast te zapisy, które tam są, wydają się nadmiernie ogólne. Szukamy teraz ich konkretyzacji. Natomiast zwracam uwagę na jedną rzecz. Rząd odpowiada za propozycje makroekonomiczne i my nie chcemy ani zwiększyć deficytu budżetowego, ani zwiększyć inflacji, ani nie chcemy uczynić jakiejkolwiek innej szkody finansom publicznym.

Tomasz Skory: Zaledwie pomajstrować.

Krzysztof Janik: Tak troszeczkę, ale w słusznym celu. Naprawdę ja zachęcam do takiego myślenia: pokój społeczny ma swoją cenę.

Tomasz Skory: A to trąci szantażem akurat. Jeśli pan mówi do przedsiębiorców, że powinni się zastanowić, czy nie powinni się bardziej dzielić swoimi dochodami, bo pokój społeczny też ma swoją cenę.

Krzysztof Janik: Nie, nie trąci żadnym szantażem. To są odkrycia dokonane przez największych, najwybitniejszych znawców liberalnej ekonomii i wyznawców tejże ekonomii. Za dysproporcję społeczną się płaci.

RMF

Zobacz także