Wtargnęli na posesję i zaatakowali. Jedna osoba nie żyje
Oprac.: Aleksandra Wieczorek
Zamaskowani napastnicy wtargnęli na jedną z posesji w Jaworznie i dotkliwie pobili czterech mężczyzn. Jedna z ofiar zginęła wskutek urazu głowy. Napastnicy trafili do aresztu, grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.

Do pobicia przez grupę zamaskowanych napastników, uzbrojonych w kije bejsbolowe, maczety i noże doszło na terenie prywatnej posesji w Jaworznie przy ul. Krakowskiej.
Wówczas trzy osoby w wieku od 30-35 lat wtargnęły na prywatny teren, gdzie przebywało czterech mężczyzn. W wyniku pobicia pokrzywdzeni trafili do szpitala z urazami głowy, licznymi złamaniami oraz ranami ciętymi.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń śledczych, powodem ataku miały być porachunki finansowe.
Pobicie w Jaworznie. Jedna z ofiar zmarła z powodu urazu głowy
Niedługo po zdarzeniu, w wyniku którego ucierpiało czterech mężczyzn w wieku od 30 do 38 lat, funkcjonariusze zatrzymali dwóch napastników. Przedstawiono im zarzut pobicia z użyciem niebezpiecznych narzędzi.
Następnie policjantom udało się także zatrzymać trzeciego sprawcę - ten usłyszał już zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Jak się bowiem okazało, jedna z ofiar zmarła po kilku dniach w szpitalu z powodu urazu głowy. W związku z tym zdecydowano o przedstawieniu podobnych zarzutów pozostałym dwóm wcześniej zatrzymanym osobom. Wszyscy trzej mają na swoim koncie przeszłość kryminalną.
Jak można przeczytać w komunikacie śląskiej policji, "na wniosek policjantów i prokuratury, jaworznicki sąd wydał postanowienie o tymczasowym aresztowaniu wszystkich trzech sprawców śmiertelnego pobicia" - napisano, dodając, że "za to przestępstwo grozi im kara do 10 lat więzienia".
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!