Pasterka w sanktuarium Matki Bożej Leśniowskiej

Leśniowscy paulini znani są z nietypowych form udzielania błogosławieństw - przygotowując do nich bogatą oprawę, przekształcają je w podniosłe uroczystości. Co miesiąc powtarzają cykl niedzielnych błogosławieństw rodzinnych: dla małżeństw odnawiających przysięgę, dla dzieci, dla całych rodzin oraz dla kobiet spodziewających się dzieci. 14 lutego błogosławią zakochanym.

Jak mówił w homilii podczas tegorocznej pasterki o. Ptak, w opłatku złamanym w Wigilię Świąt Bożego Narodzenia ludzie chcą przekazywać sobie swoją odwieczną tęsknotę - miłość. Wiele osób czeka na ten dzień, czując jego wyjątkowość. Wiele osób również - mimo poczucia tej wagi - przygotowuje się do niego bardzo krótko lub wcale.

O. Ptak przypomniał, że do przyjścia Jezusa na świat Bóg przygotowywał świat tysiące lat - pokazując w ten sposób, jak wielką wagę przywiązuje do tego wydarzenia. - A my zabiegani, zatroskani wieloma sprawami, nie patrzymy na Boga, który pieczołowicie (...) daje światu na przestrzeni tysiącleci, wieków i lat, daje ludzkości Jezusa Chrystusa - wskazał zakonnik.

Podkreślił przy tym, że to od wiary, zaangażowania, tęsknoty za Bogiem każdego człowieka zależy czy noc, której Jezus przyszedł na świat, choć trochę go przemieni. Jezus oczekuje bowiem, by człowiek przychodził do niego tak, jak on sam przyszedł do ludzkości - w pokorze, z ufnością, nadzieją, tęsknotą i bez krzykliwości.

- Wtedy, kiedy on taki właśnie przyszedł, (...) jego pokora, jego maleńkość, jego wyciszenie spowodowały przemianę, która później nastąpiła. (...) Tacy przychodząc, możemy pozwolić Bogu, by tak jak świat przemienił, również nas przemienił. Ale do tego potrzeba jeszcze jednego elementu: (...) Bóg pragnie zachęcić nas do tęsknoty wobec niego - wskazał o. Ptak.

Przypomniał przy tym, że Bóg znajduje się nie tylko na ołtarzu, w kawałku hostii czy Słowie Bożym, lecz także w bliźnim. - Jeśli tam potrafimy go dostrzec, być może ta miłość i czułość, gest, życzliwe słowo, mogą przemieniać. (...) Przemiana, za którą tęsknimy, niemal w całości jest naszym dziełem, Bóg ciągle daje nam łaskę, by ona się dokonywała - dodał zakonnik.

Leśniów to dzielnica miejscowości Żarki k. Myszkowa, znana z mieszczącego się tam Sanktuarium Patronki Rodzin oraz paulińskiego nowicjatu. Od 627 lat znajduje się tam znana z licznych łask drewniana figurka Madonny z Dzieciątkiem. Maryja, czczona w tamtejszym sanktuarium jako Leśniowska Pani, uważana jest za szczególną opiekunkę rodzin.

Drewniana figura Matki Bożej Leśniowskiej Patronki Rodzin jest uznawana za jedną z najpiękniejszych figur gotyckich w Polsce. 70-centymetrowa lipowa figurka pochodzi z XIV wieku. Maryja, ubrana w różową sukienkę i niebieski płaszcz, z odcieniami srebrnego, niesie na swym prawym ramieniu Dzieciątko Jezus. Unosi ono rączkę w geście błogosławieństwa. Postać Madonny zdaje się lekko pochylać pod ciężarem Jezusa. Mimo to, na jej obliczu widnieje delikatny uśmiech.

Koronacja figury Matki Bożej z Dzieciątkiem odbyła się 13 sierpnia 1967 r. Uroczystą mszę świętą celebrował wówczas metropolita krakowski ksiądz arcybiskup Karol Wojtyła, późniejszy papież Jan Paweł II, a aktu koronacji dokonał prymas Polski kardynał Stefan Wyszyński.