Ukraina. Mer Chersonia: Rosjanie nie zgadzają się na korytarz humanitarny

Oprac.: Natalia Borzuta
Mimo ostatnich rozmów ukraińsko-rosyjskich, podczas których obie strony osiągnęły porozumienie w sprawie zapewnienia korytarzy humanitarnych, wojsko rosyjskie w obwodzie chersońskim nie zgodziło się na utworzenie "zielonego korytarza". Jak przekonują Rosjanie, "sami dostarczą pomoc Ukraińcom".

Szef władz obwodowych Hennadij Łahuta napisał na Telegramie, że władze ukraińskie przygotowały 19 ciężarówek w celu przewiezienia do Chersonia i obwodu chersońskiego najpotrzebniejszych artykułów, ale strona rosyjska odpowiedziała, że "sami zapewnią pomoc humanitarną".
Mer Chersonia Ihor Kołychajew przypomniał, że w czwartek osiągnięto na najwyższym szczeblu porozumienie w sprawie korytarzy humanitarnych, a tymczasem siły rosyjskie zamknęły wokół Chersonia pierścień i nie przepuszczają samochodów.
Ukraina. Rosjanie nie zgadzają się na korytarz humanitarny
"Mimo wczorajszych uzgodnień na najwyższym szczeblu w praktyce wszystko to na razie nie działa. Wszystko wskazuje na to, że 'dobrzy wyzwoliciele' chcą przywieźć do Chersonia swoją 'pomoc'. Najpierw doprowadzili do krytycznej sytuacji, a teraz będą nas heroicznie ratować, żeby wszyscy przed kamerą podziękowali 'dobroczyńcom'" - oznajmił Kołychajew na Facebooku.
Doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, Mychajło Podolak, powiedział w czwartek po zakończeniu drugiej tury rozmów ukraińsko-rosyjskich, że "strony osiągnęły porozumienie w sprawie wspólnego zapewnienia korytarzy humanitarnych w celu ewakuacji ludności cywilnej, a także dostaw leków i produktów żywnościowych do miejsc najostrzejszych walk, wraz z możliwością czasowego przerwania ognia na czas prowadzenia ewakuacji w sektorach, gdzie się ona odbywa".