Ukraińskie ministerstwo obrony apeluje do swoich obywateli poza granicami kraju, aby wszyscy zdrowi i zdolni do walki mężczyźni wrócili i stanęli w szeregach ukraińskiej armii. Jak się okazuje, setki tysięcy Ukraińców uciekło przed wojną i nie zapowiada się, aby planowali wracać na front. Niemiecki polityk wpadł na pomysł, jak "zmotywować" dezerterów. Niemiecki polityk chce zabrać świadczenia socjalne Ukraińcom Ukraińskim mężczyznom, którzy uciekli przed wojną do Niemiec, powinny zostać obniżone lub zabrane świadczenia socjalne. Autorem tych kontrowersyjnych słów jest Roderich Kiesewetter z partii CDU. W jednym z wywiadów przyznał, że powinno powstać porozumienie między Niemcami a Ukrainą, w którym rząd federalny pomógłby w rekrutacji do służby wojskowej lub bezpieczeństwa wewnętrznego w ogarniętym wojną państwie. - Tutaj młodzi lub zdrowi mężczyźni unikają wsparcia swojej ojczyzny. Nie możemy tego tolerować i dlatego ważne jest, aby zająć się tym problemem na szczeblu rządowym - mówił polityk. Jednocześnie podkreślił, że Niemcy nie planują nikogo deportować, jednak "chodzi o sprawiedliwość wobec przebywających na froncie żołnierzy i ich rodzin". Dodał również, że powinna powstać alternatywa dla osób, które chcą walczyć za kraj, ale nie na froncie. Przykładowo takie osoby mogłyby odpowiadać za bezpieczeństwo wewnętrzne Ukrainy. Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja Niemcy nie będą zmuszać do udziału w wojnie w Ukrainie Kiesewetter mówił w wywiadzie także o tym, że nie chodzi o wspieranie Ukrainy tak długo, jak to konieczne, ale o możliwie jak najszybsze "pójście na całość", aby Ukraina wygrała wojnę. Polityk ostrzegł, że w przeciwnym razie Władimir Putin może próbować zaanektować kolejne państwa byłego Związku Radzieckiego. Minister sprawiedliwości Marco Buschmann (FDP) przekazał, że rząd federalny "nie może i nie będzie zmuszał nikogo do służby wojskowej". Jednak faktem jest, że setki tysięcy Ukraińców zdolnych do służby wojskowej opuściło swój kraj. Takie działania stawiają w niekorzystnym świetle nie tylko Kijów, ale także państwa, które goszczą uchodźców, a do tego ponoszą znaczne obciążenia finansowe nie tylko w zakresie np. świadczeń socjalnych, ale także w postaci broni wysyłanej i dostarczanej do Ukrainy. Źródło: Deutschlandfunk *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!