Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Spłonęła dawna baza wagnerowców. Rosjanie: Doszło do zwarcia

W rejonie regionie krasnodarskim w Rosji spłonęła dawna baza wojskowa Grupy Wagnera. Rosjanie oskarżali o atak stronę ukraińską, lecz później stwierdzili, że pożar został wywołany "zwarciem". Jedna z rosyjskich organizacji zajmujących się prawami człowieka wskazuje, że mogło dojść do celowego sabotażu.

Spłonęła dawna baza Grupy Wagnera (zdjęcie ilustracyjne)
Spłonęła dawna baza Grupy Wagnera (zdjęcie ilustracyjne)/AA/ABACA/Abaca Press/Agencja FORUM

Ukraińcy przeprowadzili w piątek i sobotę serię ataków z powietrza w rosyjskim regionie krasnodarskim. Sztab Generalny Ukrainy poinformował, że trafili jeden z największych rosyjskich magazynów broni - arsenał Tichorieck oraz Główny Zarządu Artylerii Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej w obwodzie twerskim.

W mediach społecznościowych pojawiła się również informacja o pożarze dawnej bazy Grupy Wagnera w budynku głównego Zarządu Wywiadowczego Federacji Rosyjskiej w Molkino. Rosyjskie kanały od razu obwiniły za niego Ukrainę. 

Spłonęła dawna baza Grupy Wagnera. Pojawiają się sprzeczne informacje

Atak skomentował również były współpracownik Wagnera Jegor Guzenko, który oskarżył rosyjskie wojsko, że nie bronili bazy. "Teraz baza należała do Korpusu Afrykańskiego... Nawet nie wiem, jak to skomentować. Skończyły się wam rakiety?" - napisał wojskowy.  

Później wpis zniknął, a w jego miejscu pojawiła się informacja, że według nowych informacji pożar był spowodowany "zwarciem"

"Ale tak naprawdę doszło tu do sabotażu. Spłonęła dokumentacja, formularze, akta osobowe, sprzęt komunikacyjny wart sto milionów rubli" - dodał Guzenko. 

Na ten moment do ataku nie odniosła się strona ukraińska. 

Rosyjska organizacja zajmująca się prawami człowieka Gulagu.net również podejrzewa, że zniszczenie byłej siedziby wagnerowców może być celowym sabotażem w celu ukrycia dowodów rosyjskich zbrodni wojennych.  

Przypomnijmy, że w lipcu 2023 r., po buncie Jewgienija Prigożyna, najemnicy ogłosili, że baza w Molkino "oficjalnie przestaje istnieć".

Następnie baza została przekazana Korpusowi Afrykańskiemu - jednostce złożonej z byłych bojowników PKW Wagnera, podległej rosyjskiemu Ministerstwu Obrony. Działają w Burkina Faso, Libii, Mali, Republice Środkowoafrykańskiej i Nigrze.

Źródło: Dialog 

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Burmistrz Głuchołaz w ''Gościu Wydarzeń'' o trudnej sytuacji w mieście: Za dwa miesiąca może spaść pierwszy śnieg/Polsat News/Polsat News
INTERIA.PL

Zobacz także