Koronawirus w USA. Nowy dobowy rekord zakażeń: 290 tys. przypadków
W ciągu doby wykryto w Stanach Zjednoczonych blisko 290 tys. przypadków zakażeń koronawirusem - wynika z danych Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Baltimore. To nowy dzienny rekord.

Jednocześnie w piątek bilans ofiar śmiertelnych wirusa zwiększył się w USA o 3 676, dochodząc do 368 736. Liczba wykrytych przypadków SARS-CoV-2 przekroczyła 21,8 mln.
Zbyt wolne tempo szczepień?
Kraj, w którym restrykcje nakładane na życie społeczne zależą od władz lokalnych, nadzieję na przezwyciężenie kryzysu zdrowia publicznego wiąże z kampanią szczepień, która rozpoczęła się w połowie grudnia. Jak dotąd biegnie ona znacznie wolniej niż z początku przewidywano - do piątku pierwszy zastrzyk jednej z dwóch szczepionek dopuszczonych do użycia otrzymało blisko sześć milionów Amerykanów.
W niecałe dwa tygodnie Stany Zjednoczone odnotowały pięć najbardziej śmiercionośnych dni od wybuchu pandemii COVID-19 - w czwartek odnotowano ponad cztery tysiące zgonów związanych z wirusem.
Według CNN chociaż Stany Zjednoczone pracują nad dystrybucją niezbędnych szczepionek przeciwko Covid-19 - proces krytykowany jest jako zbyt wolny. Pandemia nie wykazuje jeszcze żadnych oznak spowolnienia. Przeciwnie, w całym kraju stany zgłaszają wzrost liczby przypadków śmiertelnych.
Rekord także w stanie Nowy Jork
Gubernator Andrew Cuomo informował o rekordowej w czwartek w stanie Nowy Jork liczbie 17 636 przypadków zakażenia koronawirusem w ciągu jednego dnia. Poprzedni rekord przypadł na sylwestra, kiedy po raz pierwszy liczba nowych przypadków przekroczyła 16 tys.