Jak napisał na łamach "Rzeczpospolitej" Michał Kolanko, z obozu władzy płyną coraz wyraźniejsze sygnały dotyczące przyszłości wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Jarosława Zielińskiego. Poseł PiS Janusz Szewczak na antenie TVP Info stwierdził wprost, że "gdyby był na miejscu Zielińskiego, to podałby się do dymisji". Według informacji dziennika, Szewczak nie jest w swoim poglądzie odosobniony. Jednak to, że tak oficjalnie do swoich poglądów się przyznał, wzbudziło u niektórych polityków PiS, z którymi rozmawiała "Rzeczpospolita", konsternację. Zmiany w resorcie spraw wewnętrznych mogłyby nastąpić przy okazji możliwej rekonstrukcji rządu. A okazją do rekonstrukcji mógłby być planowany na 1 lipca kongres. W PiS nad zmianami pracuje specjalny zespół, w którego skład wchodzą m.in. Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki, Mariusz Błaszczak, Ryszard Terlecki i Joachim Brudziński - czytamy. Więcej w "Rzeczpospolitej".