O ogromnym szczęściu może mówić pan Grzegorz z Kiełpina, który pochwalił się swoim znaleziskiem w rozmowie z redakcją Expressu Kaszubskiego. Ogromny borowik w Kiełpinie. Okaz waży niemal dwa kilogramy Znaleziony przez grzybiarza okaz waży 1,9 kg, a jego kapelusz ma średnicę 36 cm. Gdzie pan Grzegorz znalazł grzyba giganta? Ogromny borowik rósł w trawie, niedaleko torów w Kiełpinie. Jak czytamy w Expressie Kaszubskim, gigantyczny prawdziwek zostanie pokrojony i ususzony. W tekście podkreślono, że choć sezon grzybowy w pełni, to takie znaleziska nie trafiają się często. Nie oznacza to, że nie warto próbować, do czego mocno zachęcają Lasy Państwowe, publikując w mediach społecznościowych wiele zdjęć i filmów z grzybami w roli głównej. Wysyp grzybów w Polsce. Lasy Państwowe z apelem Jak zaznaczono, choć z wysypem grzybów kojarzy się nam przede wszystkim jesień, to sprzyjająca aura ostatnich dni sprawiła, że i na początku sierpnia można wrócić z lasu z pełnym koszem. Na równie imponujący okaz trafił czytelnik portalu gorce24.pl, który znalazł borowika szlachetnego o średnicy kapelusza mierzącej 30 cm. Okaz ważył 1,1 kg. Lasy Państwowe zachęcają, ale i ostrzegają oraz edukują. "Najważniejsza zasada to zbierać tylko te grzyby, które się zna" - czytamy. Oprócz tego należy pamiętać o tym, by zabrać ze sobą łubiankę lub koszyk, a nie reklamówkę. Leśnicy przypominają też, by nie niszczyć trujących okazów, ani tych, których nie potrafimy zidentyfikować lub po prostu nie zamierzamy zbierać, ponieważ są one pożywieniem dla wielu zwierząt. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!