Tragedia w Gdańsku. Zginął motocyklista, wcześniej potrącił nastolatkę

Oprac.: Jakub Krzywiecki
W Gdańsku doszło do wypadku, w którym zginął motocyklista. Wcześniej potrącił 15-letnią dziewczyną. Następnie kierujący uderzył w drzewo. Mimo prób reanimacji, nie udało się go uratować.

Zdarzenie miało miejsce w sobotę wieczorem przy ul. Hallera w Gdańsku Wrzeszczu. 52-letni motocyklista jechał w kierunku dzielnicy Brzeźno.
W pewnym momencie zjechał z drogi i potrącił 15-letnią dziewczynę. Jak przekazał Interii asp. szt. Mariusz Chrzanowski, nastolatka stała przed przejściem dla pieszych. Potem kierujący motocyklem uderzył w drzewo.
Tragedia w Gdańsku. Uderzył w nastolatkę, potem w drzewo
Wezwane na miejsce służby podjęły próbę reanimacji. Niestety mężczyzny nie udało się uratować. Nastolatka została przewieziona do szpitala, była przytomna.
Dokładne okoliczności zdarzenia mają wyjaśnić czynności prowadzone przez policję. Funkcjonariusze będę między innymi sprawdzać nagrania z monitoringu miejskiego.
Czytaj więcej: Tragiczny wypadek w Legnicy. Kobietę wyrzuciło w powietrze
- Według wstępnych ustaleń motocyklista mógł się poruszać z nadmierną prędkością - wskazał Chrzanowski.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!