Strażacy zginęli w wypadku. Kierowca wozu usłyszał zarzut

Oprac.: Anna Nicz
Kierowca wozu, w wypadku którego zginęło dwoje strażaków ochotników z OSP Żukowo, usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym - podała prokuratura. Do tragicznego zdarzenia doszło miesiąc temu na Kaszubach.

Rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk powiedziała w piątek, że kierującemu pojazdem straży pożarnej prokurator przedstawił zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku w ruchu drogowym poprzez nieumyślne naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, w następstwie czego dwie osoby - członkowie załogi poniosły śmierć.
- Do zdarzenia doszło na wysokości skrzyżowania. Kierujący pojazdem w czasie akcji ratunkowej związanej z obsługą innego wypadku, na łuku drogi wykonując manewr wyprzedzania ciągnika siodłowego z naczepą nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze w wskutek czego pojazd przewrócił się na prawy bok uderzając przy tym w lewy bok ciągnika - dodała prokurator Wawryniuk.
Prokuratura postawiła zarzuty podejrzanemu 6 października br. Mężczyzna nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Złożył oświadczenie, że wyjaśnienia złoży w późniejszym terminie.
W piątek informację o zarzutach podało Radio Gdańsk.
Żukowo. Śmiertelny wypadek strażaków
Strażacy, Karolina Dargacz i Łukasz Dargacz (kuzynostwo) zginęli w nocy 15 września nad ranem w wypadku, do którego doszło w Żukowie.
Strażacy ochotnicy z Żukowa jechali do śmiertelnego wypadku, który miał miejsce w Małkowie. Podczas dojazdu na miejsce zdarzenia kierowca pojazdu OSP najprawdopodobniej chcąc ominąć wysepkę zahaczył o naczepę prawidłowo jadącego tira.
W wyniku zahaczenia o naczepę wóz strażacki przewrócił się i śmierć w wypadku poniosły dwie osoby, druhowie OSP.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!