Poszukiwany czerwoną notą wpadł w Polsce. Nie pomogła zmiana nazwiska

Oprac.: Aldona Brauła
Kryminalni z Sopotu zatrzymali 47-latka, który był poszukiwany przez Kanadę czerwoną notą Interpolu. Polak próbował przechytrzać wymiar sprawiedliwości i zmienił nazwisko. Zamienił także kolejność imion. To jednak nie pomogło. Wkrótce zacznie się procedura związana z ewentualną ekstradycją.

We wtorek funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie w wyniku działań operacyjnych zatrzymali 47-latka, za którym Kanada wystawiła czerwoną notę Interpolu. Oznacza to, że nakaz aresztowania mężczyzny trafił do systemów komputerowych organów ścigania wszystkich 196 krajów, które są członkami Interpolu, z informacją, że jest on niebezpiecznym przestępcą.
Polak próbował za wszelką cenę uniknąć sprawiedliwości i zmienił nazwisko. Przestawił także kolejność swoich dwóch imion. Te zabiegi nie pomogły, a policji udało się trafić na trop poszukiwanego. Funkcjonariusze czekali na niego w sądzie, gdzie ze zmienionymi danymi przyszedł na rozprawę.
Polak był poszukiwany czerwoną notą Interpolu. Działał w zorganizowanej grupie
Mężczyzna był zaskoczony widokiem policjantów, ale nie stawiał oporu. Trafił do aresztu, skąd zostanie doprowadzony do prokuratury, celem wszczęcia procedury ewentualnej ekstradycji.
47-latka poszukiwano od 2017 roku. W Kanadzie był zamieszany w handel substancjami zakazanymi w postaci fentanylu, kerfentanylu i kokainy. Działał w zorganizowanej grupie przestępczej i miał także posiadać mienie uzyskane z przestępstwa.
Według kanadyjskiego prawa grozi mu nawet dożywotnie więzienie.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!