Wieczorem w poniedziałek w Kuźnicy czas oczekiwania na wyjazd na Białoruś ciężarówką szacowany był na 31 godz., w Bobrownikach - na 39 godz. Jak powiedziała Katarzyna Zdanowicz z Podlaskiego Oddziału SG w Białymstoku, kolejka ciężarówek przed Kuźnicą ma ok. 10 km długości, przed Bobrownikami - 14 km. Według szacunków Izby Celnej w Białymstoku po zakończeniu nocnej zmiany, w kolejce przed Kuźnicą stoi ok. 330, zaś przed Bobrownikami - ok. 470 samochodów z ładunkiem. Służba celna podała, że w czasie nocnych zmian w Kuźnicy odprawiono ponad 300 ciężarówek (z czego jednak ponad 60 ciężarówek oczekiwało rano na terminalu na odprawę białoruską), zaś w Bobrownikach - prawie 260 (ok. 40 czekało na terminalu). Celnicy oceniają, że kolejki na przejściach z Białorusią w województwie podlaskim utrzymają się do świąt Bożego Narodzenia, jak miało to miejsce w latach poprzednich. Ruch towarowy w tym czasie bowiem rośnie, bo wiele firm chce wywiązać się z umów, a kierowcy chcą zawieźć ładunek i dotrzeć na święta do domu. Już w sobotę, gdy kolejka przed Kuźnicą miała ponad 20 km długości, służby graniczne i policja apelowały do kierowców, by - w miarę możliwości - wybierali inne przejścia z Białorusią, gdzie kolejki są krótsze, np. w Koroszczynie (woj. lubelskie). Na drodze krajowej nr 8 Warszawa - Białystok, na odcinku przed Białymstokiem są dwie tablice, na których wyświetlany jest aktualny czas oczekiwania na przekroczenie granicy z Białorusią.