Artur Szpilka: Zostawiam po sobie coś, co nigdy nie zginie
- Przez to, że byłem świadomie odurzony różnymi substancjami, przebywali wokół mnie ludzie, którzy w ogóle nie byli warci tego, aby przebywać. Zatracałem się w czymś, czym dziś się obrzydzam - przyznał bokser Artur Szpilka w nowym odcinku rozmowy "Bez Uników". Niedawno ukazała się jego biografia "Zawsze ten sam", napisana przez Huberta Kęskę. Autor książki również był gościem Piotra Witwickiego. - Pewna skłonność do używek u Artura wynikała z tego, że on, jako ambitny człowiek, lubił się budować, a po spadku możesz się odrodzić - ocenił Kęska.

O czym media jeszcze nie słyszały, największym zwycięstwie i wielkich porażkach, przyjaciołach z "tamtych środowisk" i który bokser jest "głupim człowiekiem". Zobacz rozmowę Piotra Witwickiego z Arturem Szpilką i Hubertem Kęską:
Poprzednie odcinki cyklu Interii "Bez Uników" znajdziesz tutaj.
---
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!