W sejmiku woj. opolskiego koalicja PO-SLD-PSL
W środę w Opolu podpisano porozumienie o utworzeniu koalicji PO, SLD i PSL w sejmiku województwa. Taki układ daje tym partiom stabilną większość - 19 radnych - w 30-osobowym sejmiku. PO ma w wojewódzkim samorządzie 12, SLD - 5, a PSL 2 radnych.
- Podpisaliśmy dzisiaj umowę koalicyjną na kadencję 2010-2014 pomiędzy Platformą Obywatelską, Sojuszem Lewicy Demokratycznej i Polskim Stronnictwem Ludowym - oświadczył na konferencji prasowej wiceprzewodniczący opolskiej PO Bogusław Wierdak.
Według umowy, PO - która wprowadziła do sejmiku 12 radnych - będzie miała stanowiska marszałka, pierwszego wicemarszałka i członka zarządu województwa. SLD dostanie fotel drugiego wicemarszałka, a PSL członka zarządu.
- Platforma będzie miała łącznie trzech członków w pięcioosobowym zarządzie, tak jak odpowiada to arytmetyce w zakresie siły i potencjału w sejmiku - powiedział na konferencji marszałek Opolszczyzny Józef Sebesta, który ma ponownie objąć to stanowisko. Dodał, że głównym zadaniem nowej koalicji jest dbanie o zrównoważony rozwój Opolszczyzny.
- To w praktyce dla województwa oznacza, że tam gdzie są słabsi - słabsze powiaty i gminy - powinniśmy umieć z poziomu samorządu zrobić wszystko, żeby im pomóc, żeby to nadrabianie opóźnień następowało szybciej. To główne przesłanie tej koalicji, która - myślę - będzie pracować sprawnie - ocenił Sebesta. Podkreślił, że PO oczekuje przeniesienia zawartego na poziomie sejmiku układu koalicyjnego na niższe szczeble samorządu.
- Oczekujemy, że on przeniesie się na niższe szczeble władzy samorządowej i tam, gdzie występują radni PO, SLD i PSL na w strukturach powiatowych czy gminnych, uda się odtworzyć takie układy koalicyjne jak w sejmiku - zaznaczył marszałek.
Wcześniej przez trzy kadencje regionem współrządziła Mniejszość Niemiecka. Teraz opolscy Niemcy (6 radnych) - razem z PiS (5 przedstawicieli) będą opozycją dla dawnego koalicjanta. Na konferencji wiceprzewodniczący opolskiej PO zaznaczył, że koalicjanci będą mieli dla Mniejszości konkretną propozycje współpracy.
- Absolutnie nie chcemy deprecjonować ani wyniku, ani wartości intelektualnej radnych i całej społeczności mniejszości niemieckiej. Złożymy uzgodnione w całej koalicji propozycje czynnego udziału mniejszości w pracach sejmiku - zapowiedział Wierdak.
INTERIA.PL/PAP