Do zdarzenia doszło we wtorek, jednak dopiero teraz policja podała szczegóły tragicznego wypadku. Na wysokości miejscowości Wierzch (woj. opolskie) kierowca osobowego opla zjechał na pobocze i stracił panowanie nad pojazdem, a następnie wjechał na przeciwległy pas ruchu, zderzając się bocznie z ciężarowym volvo. Wskutek zdarzenia zginął 52-letni pasażer, natomiast kierujący osobówką w stanie ciężkim trafił do szpitala. Na miejscu funkcjonariusze przeprowadzili rutynowe działania i ustalili, że w wypadku brał udział jeszcze jeden samochód. "Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynikało, że pojazd marki skoda miał nieprawidłowo wykonać manewr wyprzedzania, co spowodowało, że kierowca opla, chcąc uniknąć czołowego zderzenia, zjechał na pobocze" - czytamy w komunikacie Komendy Powiatowej Policji w Prudniku. Prudnik. Nagrania pomogły w ustaleniu sprawcy wypadku Mundurowi wraz z prokuraturą błyskawicznie przystąpili do szeroko zakrojonych działań - zabezpieczono ślady na drodze, dokonano oględzin pojazdów, przesłuchano świadków, jednak kluczowe były nagrania z wideorejestratorów innych kierowców. To pomogło im ustalić tożsamość kierującego skodą. W cztery godziny od wypadku zatrzymali 66-letniego kierowcę skody na terenie powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego. Kierujący trafił do komendy, pobrano mu także krew do badań na zawartość alkoholu. 66-latek usłyszał dwa zarzuty - spowodowania wypadku śmiertelnego oraz ucieczki z miejsca zdarzenia. Za zarzucane mu czyny grozi do 12 lat więzienia. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!