Do awarii doszło w pociągu TLK "Kormoran" relacji Polanica-Zdrój - Olsztyn Główny. Wyciek paliwa zauważono na opolskiej stacji Głogówek przed godz. 12. - W składzie było 49 pasażerów oraz dwóch pracowników PKP Intercity. Ewakuacji nie organizowano z dala od zabudowań, wszystkie osoby trafiły do poczekalni - powiedział Interii asp. mgr inż. Łukasz Nowak, rzecznik wojewódzkiej Komendy Straży Pożarnej w Opolu. Uściślił, że z lokomotywy zaczął wyciekać olej napędowy. - Strażacy uszczelnili zbiornik i przepompowali pozostałości paliwa do zastępczego zbiornika. Usterkę szybko wyłapano, więc nie było zagrożenia dla ludzi czy środowiska - zapewnił asp. Nowak. IC "Silesia" utknęła w Katowicach. Zniszczona sieć trakcyjna Pasażerów z Głogówka zabierze zastępcza komunikacja autobusowa. Zarządca infrastruktury - PKP PLK - informuje, że skład z zastępczą lokomotywą dojedzie do Olsztyna po godz. 22, czyli około dwie godziny później, niż powinien. To niejedyne utrudnienia, z jakimi w drugi dzień Bożego Narodzenia mierzą się pasażerowie kolei. Poranny pociąg IC "Silesia" z Warszawy do czeskiej Pragi utknął na stacji Katowice, ponieważ przepalił sieć trakcyjną. Na odcinku od stolicy Śląska do Ostrawy wprowadzono zastępcze autobusy. Ze względu na tę awarię opóźnione są także inne pociągi PKP IC łączące Polskę z Czechami. Pęknięta szyna między Gnieznem a Trzemiesznem. Paraliż na szlaku Tymczasem w Wielkopolsce - między Gnieznem a Trzemesznem - doszło do pęknięcia szyny oraz zerwania sieci trakcyjnej. Szlak jest zablokowany, przez co około 10 pociągów nie może ruszyć w dalszą trasę - wśród nich są IC "Gedania" (Gdynia - Berlin), IC "Artus" (Gdynia - Przemyśl) oraz IC "Ukiel" (Olsztyn - Zielona Góra). Ich liczba wciąż się zwiększa. Ponadto przed godz. 15 opóźnione były m.in. IC "Ślązak" (Poznań - Przemyśl; 185 minut ze względu na złą pogodę i awarię), IC "Podlasiak" (Suwałki - Świnoujście; 139 minut po usterce taboru) czy IC "Porta Moravica" (Graz w Austrii - Przemyśl; 130 minut).