Ponad 20 milionów ludzi zmarło na grypę tuż po zakończeniu I wojny światowej. Wirus rozprzestrzeniał się błyskawicznie. Błyskawicznie też zniknął, nie dając naukowcom szans na zgłębienie jego tajemnicy. Zespół epidemiologów z Londynu zamierza dokładnie zbadać ekshumowane szczątki kobiety. Uczeni pracować będą w kombinezonach biochemicznych na wypadek, gdyby trumna zawierała wciąż aktywne zarazki. Wirus grypy z łatwością przechodzi mutacje. Jego nowe odmiany często pojawiają się w organizmach zwierząt, głównie trzody chlewnej i drobiu. Stamtąd z łatwością trafia do organizmu człowieka. Phillis Burn, której ciało zostanie ekshumowane, zmarła w wieku 20 lat. Większość ofiar epidemii z początku ubiegłego wieku to ludzie młodzi i stosunkowo zdrowi. Brytyjscy uczeni mają nadzieję, że ołowiana trumna skutecznie zachowała zwłoki w dobrym stanie. Liczą również, że władze brytyjskie wydadzą zgodę na niecodzienną ekshumację w imię rozwoju nauki.