Warszawa: Marcin "Borkoś" Borkowski miał wypadek. Najnowsze informacje
Marcin "Borkoś" Borkowski jest już po operacji. "Jest w stanie śpiączki farmakologicznej" - podał w środę późnym wieczorem portal warszawawpigułce.pl. Ratownik-wolontariusz znany pod pseudonimem "Borkoś" trafił do szpitala po wypadku.
W środę około godziny 17:00 przy ul. Radzymińskiej w Warszawie motoambulans Marcina "Borkosia" Borkowskiego zderzył się z autem osobowym. Ratownik trafił do szpitala.
- Borkoś jest po operacji ortopedycznej, jego stan jest stabilny. Jest razem z nim rodzina. Leczy się w szpitalu przy Szaserów. Staramy się w tej chwili nie przeszkadzać i nie dobijamy się do niego. Na pewno sam się do nas odezwie, kiedy tylko będzie mógł - przekazał w czwartek tvnwarszawa.pl Paweł Błasiak, prezes Stołecznego WOPR.
Nie ujawnił, jakich obrażeń doznał Borkowski.
- Można powiedzieć, że uratował go kask. Przy wypadkach tego typu przeważnie mamy do czynienia z urazem nóg. Tutaj trudno powiedzieć, czy doszło do pęknięć, czy złamań. Najważniejsze, że jest stabilny po operacji. Zobaczymy, jakie będą dalsze rokowania. Jest na pewno w dobrych rękach - dodał.