Tragedia miała miejsce po godz. 12 przy w Józefosławiu (woj. mazowieckie). Przed szkołą podstawową przy ul. Kameralnej kierowca autobusu L39 uderzył w dwie dziewczynki na przejściu dla pieszych. - Pomimo reanimacji, jedna z nich zmarła na miejscu, druga z potłuczeniami trafiła do szpitala - poinformował w rozmowie z PAP rzecznik Komendanta Stołecznego Policji nadkom. Sylwester Marczak. Tragedia przed szkołą podstawową. Lądował śmigłowiec LPR Na miejscu zdarzenia pojawiły się dwa zastępy strażaków. Gdy przyjechały na miejsce, 12-letnie dziecko było reanimowane przez świadków zdarzenia. - Równolegle nadjechała karetka i ratownicy przejęli reanimację - opisał rzecznik piaseczyńskich strażaków Łukasz Darmofalski. W pobliżu miejsca zdarzenia lądował także helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. - Niestety, po ok. 50 minutach reanimacji, lekarz stwierdził zgon dziecka - relacjonował strażak. Śmiertelne potrącenie 12-latki pod Warszawą. Policja zatrzymała kierowcę Rzecznik stołecznej policji Sylwester Marczak poinformował, że funkcjonariusze przebadali kierowcę autobusu na obecność we krwi alkoholu i narkotyków. 69-latek został zatrzymany, a na miejscu pracują biegli pod nadzorem prokuratury. Wiceburmistrz Piaseczna Hanna Kułakowska-Michalak złożyła kondolencje rodzinie i bliskim dziewczynek oraz całej społeczności szkolnej. "W związku z tym tragicznym wypadkiem uczniowie szkoły zostali objęci pomocą psychologiczną, a dyrektor Andrzej Sochocki zarządził żałobę w szkole do dnia pogrzebu zmarłej uczennicy" - przekazała w mediach społecznościowych.