Na Mazowszu płonęło 100 ha lasów. Na miejsce wysłano samoloty gaśnicze

Oprac.: Paulina Sowa
45 samochodów, 160 strażaków oraz dwa samoloty gaśnicze Lasów Państwowych wysłano na miejscu pożaru w powiecie grójeckim. Strażacy i leśnicy szacują, że płonęło tam 100 hektarów lasów. Do akcji włączono również załogę policyjnego Black Hawka z ratownikami wysokościowymi PSP. Po godz. 21 podano, że sytuacja została opanowana.

Do dużego pożaru lasu doszło w okolicach miejscowości Prosna na Mazowszu. Jak początkowo informowali strażacy, płonął las o powierzchni około 5 hektarów. Do gaszenia wysłano m.in. samolot gaśniczy Lasów Państwowych typu Dromader. Niedługo później PSP poinformowała, że powierzchnię pożaru oszacowano na 50 hektarów, a następnie na 100 hektarów.
- W działaniach 45 samochodów i 160 strażaków oraz dwa samoloty gaśnicze - poinformował rzecznik komendanta głównego PSP bryg. Karol Kierzkowski.
Do akcji włączono również załogę policyjnego Black Hawka z ratownikami wysokościowymi PSP.
Mł. insp. Anna Kędzierzawska z Biura Komunikacji Społecznej KGP powiedziała, że do akcji została przekierowana policyjna załoga, która w czwartek brała udział w ćwiczeniach Renegade/Sarex-22 nad Zalewem Zegrzyńskim.
Policjanci i strażacy gaszą pożar z policyjnego śmigłowca wykorzystując zakupione przez PSP tzw. bambi-bucket, czyli zbiorniki na wodę o dużej pojemności. Obecnie na miejscu wykorzystywany jest zbiornik o pojemności 3 tys. litrów, ten sam, który w sierpniu ubiegłego roku wykorzystywano do gaszenia pożarów w Turcji.
Po godz. 21 podano, że pożar został opanowany. - Pożar został zlokalizowany, trwa przelewanie pogorzeliska - poinformował rzecznik komendanta głównego PSP bryg. Karol Kierzkowski. Dodał, że samoloty dromader i helikopter Black Hawk zakończyły działania.
Przekopywanie i przelewanie pogorzeliska, to procedury zapobiegające pojawieniu się nowych zarzewi ognia.